Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wągrowiec: Agresywna 9-latka sieje terror w szkole. Wezwano policję i karetkę pogotowia

Monika Dziuma
W środę dziewczyna dostała takiego ataku szału, że musiano wezwać karetkę i policję.
W środę dziewczyna dostała takiego ataku szału, że musiano wezwać karetkę i policję.
Uczennica czwartej klasy jednej ze szkół podstawowych w Wągrowcu potrafi rzucić się z pięściami nie tylko na swoje koleżanki i kolegów, ale nawet nauczycieli. Ostatnio groziła innym uczniom, że przyniesie do szkoły nóż i wszystkich pozabija. W środę dostała tak silnego ataku szału, że na miejsce wezwano karetkę pogotowia i policję.

W środowy poranek przed jedną ze szkół podstawowych w Wągrowcu stanęła karetka pogotowia. Została ona wezwana do jednej z uczennic klasy czwartej. Dziewczynka podobno tak „szalała”, że nikt z dorosłych nie mógł jej uspokoić.

Zdarzenie to potwierdziła nam wągrowiecka policja, która również pojawiła się w placówce.

- Sprawa dotyczy 9-letniego dziecka, które ma ataki agresji. Wszystkie czynności wykonywane przez policjantów muszą być zgodne z przepisami ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, a merytoryczne decyzje w tej sprawie podejmuje sąd rodzinny, który niezwłocznie o czynnościach policjantów w sprawie nieletniego jest informowany - wyjaśnia rzecznik policji Dominik Zieliński.

Do naszej redakcji zgłosiła się matka ucznia z tej klasy. Z jej relacji wynika, że dziewięciolatka od dłuższego już czasu sieje w szkole terror. Stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla pozostałych dzieci, a nawet nauczycieli.

Jak relacjonuje kobieta, incydenty z udziałem dziewczynki zdarzają się w tej klasie notorycznie. Otrzymaliśmy od rodziców pismo, które 14 września zostało wysłane do dyrektora szkoły, a także do burmistrza Wągrowca oraz Kuratorium Oświaty.

- Przebywanie w sali z osobą, która grozi śmiercią koleżankom i kolegom, rzuca różnymi przedmiotami, w tym krzesłami, atakuje nożyczkami, używa wulgaryzmów, rzuca się z pięściami na innych, w tym na nauczycieli, nie jest sytuacją mieszczącą się w ramach zachowań akceptowanych społecznie i działa destruktywnie na innych uczniów (...) Na nasze pytanie co ona robi w tej szkole nie otrzymaliśmy odpowiedzi do dziś - czytamy w piśmie podpisanym przez dwudziestu jeden rodziców uczniów tej klasy.

Z relacji rodziców wynika, że dziewczynka miała powiedzieć do uczniów, że przyniesie do szkoły nóż i je pozabija.

- Nie wiemy, co się z nią dzieje, staramy się zrozumieć i tłumaczymy naszym dzieciom, aby dały jej szansę, ale sami się o nie boimy. Widzimy też, co się dzieje z naszymi dziećmi. Są rozkojarzone, boją się, zadają pytania - czy koleżanka może mnie naprawdę zabić? To nie są pytania zadawane przez dzieci, które czują się bezpiecznie i komfortowo, a chyba właśnie tak powinni czuć się uczniowie w Pańskiej szkole - czytamy kolejny fragment pisma skierowanego do dyrekcji.

Pytania na temat zachowania uczennicy próbowaliśmy zadać dyrektorowi szkoły. Niestety, odmówił spotkania z nami i komentarza w tej sprawie. Ustaliliśmy także, że temat jest znany w pilskiej delegaturze Kuratorium Oświaty. O komentarz poprosiliśmy burmistrza Krzysztofa Poszwę, który zapewnił nas, że zna sprawę, jednocześnie odsyłając nas do Wydziału Oświaty w wągrowieckim Ratuszu.

Co w sprawie dziewczynki zamierza zrobić sąd rodzinny? O tym przeczytasz w artykule w serwisie Wagrowiec.NaszeMiasto.pl:

Dziewięciolatka groziła śmiercią innym uczniom jednej ze szkół w Wągrowcu

Zobacz też:

10 gadżetów, dzięki którym twoje dziecko zaszpanuje w szkole...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski