- O godzinie 19.05 jeden z przechodniów zadzwonił pod numer alarmowy 112 i poinformował o walizce, która stała na dworcu. Przechodzień przez kilka minut przyglądał się temu pakunkowi, lecz nikt do niego nie podchodził - opowiada Dominik Zieliński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu.
Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci i strażacy, którzy zabezpieczyli teren. - Ściągnęliśmy również policjanta przeszkolonego pod względem rozpracowywania pirotechniki - mówi Dominik Zieliński.
W tym samym czasie funkcjonariusze przeglądali także kamery z monitoringu. I to dzięki nim uzyskano odpowiedź skąd wzięła się tajemnicza walizka. - Okazało się, że jakiś czas wcześniej dwie osoby z dwoma walizkami postanowiły przepakować się do jednej walizki. A drugą po prostu zostawiły na dworcu i poszły - wyjaśnia Dominik Zieliński.
Obecnie trwa identyfikacja osób winnych całej sytuacji, choć w praktyce nie grozi im żadna kara. - Zostawienie walizki na dworcu nie jest karalne. Ona oczywiście wzbudziła podejrzenia, że mogła stanowić zagrożenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jakie mamy obecnie czasy - mówi Dominik Zieliński.
I dodaje: - Nie wiem czy te osoby zdawały sobie sprawę z tego, co robiły. Mam nadzieję, że ta sytuacja zmusi je do refleksji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?