Samochód uderzył w bok pociągu jadącego na trasie Gołańcz - Poznań.
- Przejazd był strzeżony półrogatkami i sygnalizacją świetlną - mówi Zbigniew Wolny z PKP PLK. - Rogatki były opuszczone, sygnalizacja sprawna.
Kierowca samochodu prawdopodobnie wpadł w poślizg i nie wyhamował przed przejazdem kolejowym na ul. Janowieckiej w Wągrowcu.
Niestety posłuszeństwa odmówił mu samochód. Mężczyzna nie mógł zjechać z torowiska.
- Zadzwonił z prośbą o pomoc na straż pożarną. Kiedy jednostka straży była w drodze nadjechał szynobus - wyjaśnia Dominik Zieliński z policji.
Na szczęście w zderzenie nikt nie ucierpiał.
- Akcja ratunkowa trwała do godz. 9.20 - mówi Zbigniew Wony z PKP PLK. - Do tego czasu działa komunikacja zastępcza. Autobusy jeździły na trasie Sława Wielkopolska - Wągrowiec. Teraz ruch pociągów przy stacji Wągrowiec odbywa się z pewnym ograniczeniem. Z powodu wyłamanych rogatek, dla bezpieczeństwa, jeżdżą one tu z prędkością 20 km/h.
Więcej: Wjechał pod pociąg w Wągrowcu [ZDJĘCIA] - wagrowiec.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?