Beata Bąblińska i Monika Kabacińska za każdym razem wprawiają mnie w zdumienie. Podobnie jest z „Soko Loko”.
To spektakl będący – używając języka muzycznego – wariacją na temat soku z marchwi. Nawet w najśmielszych snach nie przyszłoby mi do głowy, czym może być marchewka, zanim zamieni się w pyszny sok.
Autorki spektaklu budują świat przedstawiony z kilku białych pudeł i kilkunastu marchewek oraz dźwięków. Nie potrzebują wielu słów, by wciągnąć w swój świat i zaciekawić maluchy. Sok z marchwi, który lubi niemalże każde dziecko odtąd nie będzie się kojarzył tylko z butelką lub sokowirówką, ale z przygodą. Bo marchewki w „Soko Loko” ożywają i zamieniają się na oczach dzieciaków w rozmaite zwierzątka, które w tym bajkowym świecie mają swoje problemy.
W tym bajkowym świecie fantastycznie odnaleźli się aktorzy – Julianna Dorosz i Marcin Chomicki, nawiązując bezpośredni kontakt z dziećmi. Najnaje to niezwykły i trudny odbiorca, ale zarazem bardzo wdzięczny.
Teatr Animacji
„Soko Loko”, scenariusz i reżyseria Bata Bąblińska i Monika Kabacińska, scenografia Janusz Zajączkowski, muzyka Beata Polak, premiera, 13 grudnia 2014 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?