- W Sali kolumnowej panuje absolutna cisza. Mimo, że budynek jest ogromy to słychać tylko i wyłącznie zmiany warty przed trumną pary prezydenckiej. To robi niesamowite wrażenie - mówił zaraz po wyjściu z Pałacu Prezydenckiego Damian Grzesiński, student Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
Pomimo kiepskiej pogody na Krakowskim Przedmieściu i Placu Zamkowym w kolejce stały tysiące osób. Wszyscy uważali, że w tak ciężkiej dla Polski chwili jest to ich patriotyczny obowiązek, aby oddać hołd zmarłej parze prezydenckiej i wszystkim ofiarom katastrofy samolotu Tu-154. Podobnie myślących mieszkańców całego kraju przybywało z godziny na godzinę. Najwytrwalsi stali w kolejce nawet po osiem godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?