Na 20 najlepszych uczniów z wielkopolskich szkół gastronomicznych i ich nauczycieli czekało nie lada wyzwanie.
Przygotowanie potraw z nietypowych produktów. Kozie, krowie i owcze sery, sezonowe warzywa w tym dynie i brokuły, ale również zapomniane już, a od wieków obecne w kuchni polskiej korzenie wężymorda (skorzonera) czy słonecznika bulwiastego (topinambur), wśród mięs znalazły się wieprzowe cynaderki ze świni złotnickiej, gęsie piersi i wątróbki, jagnięcina i baranina - było w czym wybierać.
Warsztaty prowadzili: Zofia Winawer z Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi, Eugeniusz Mientkiewicz - kucharz, smakosz, krytyk i podróżnik kulinarny, Ewa i Piotr Michalscy - właściciele Restauracji Toga w Poznaniu oraz Wojtek Lewandowski, który przybliżał młodzieży idee organizacji Slow Food oraz ich praktyczne zastosowanie w pracy szefa kuchni.
Polecamy: Przepisy i porady kulinarne na GłosWielkopolski.pl
- Weź to, co regionalne i lokalne i stwórz nowoczesne danie, które można by podać w eleganckiej i nowatorskiej restauracji - tak sformułować można by podstawowe zadanie warsztatów - mówi Wojciech Lewandowski. - Wśród pomysłów uczniów znalazły się m.in.: "pyra z gzikiem w płynie", czyli zupa-krem z ziemniaków i twarogu doprawiany gałką muszkatołową, tłoczonym na zimno olejem i prażonymi ziarnami rzepaku, duszona w pigwie i podana z miętowym sosem baranina z orzechowo-miodową kaszą jaglaną, grzanki ze smażonego w miodzie pumpernikla, podane jako dodatek do sałaty z prażonymi pestkami dyni.
Każde z dań było dokładnie omawiane, oceniane i komentowane . Poza zajęciami praktycznymi uczniowie słuchali wykładów o lokalnych i tradycyjnych specjałach w poszczególnych regionach Polski oraz o ideologii światowego ruchu slow food i przekładaniu celów, jakie stawiają sobie jego członkowie na codzienną pracę szefa kuchni.
Chodzi o wykazanie inwencji i pomysłowości w stosowaniu naszych rodzimych, regionalnych, sezonowych produktów dla tworzenia nowych, odkrywczych dań!
- Nowoczesna kuchnia oparta na lokalnych składnikach i tradycjach regionu na najważniejszy i odnoszący największe sukcesy trend w światowej gastronomii - mówi Wojciech Lewandowski. -
Wystarczy wspomnieć o kopenhaskiej restauracji Noma - od trzech lat zdobywającej tytuł najlepszej na świecie. Używa się tam tylko składników, które wyrosły lub zostały wyhodowane w promieniu 100 km.
Warsztaty zostały przygotowane przez Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej (EFRWP) i Stowarzyszenie Slow Food Polska, które prowadzą Projekt "Tradycyjne Produkty - Nowoczesna Kuchnia Polska".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?