Drużyna Warty chyba chciała zaskoczyć gospodarzy, gdyż po kilku wyrównanych minutach, to poznaniacy zaatakowali. Niestety Adrian Cierpka zdołał wywalczyć tylko rzut rożny, zaś strzał Łukasza Spławskiego był zbyt słaby, by sprawić kłopoty bramkarzowi Wigier Damianowi Węglarzowi, zaś po uderzeniu głową Wojciecha Fadeckiego piłka minęła prawy słupek bramki gospodarzy.
Mniej więcej po kwadransie zarysowała się przewaga miejscowych, ale defensywa Warty spisywała się poprawnie i zespół z Suwałk nie stwarzał zbyt dużego zagrożenia pod bramką występującego po raz pierwszy w tym sezonie golkipera Warty Tomasza Laskowskiego. Przed przerwą najdogodniejszą okazję do zdobycia gola miał w 38. minucie Kamil Sabiłło, ale Laskowski interweniował pewnie.
Po zmianie stron dość głęboko cofnięci poznaniacy bronili się dość długo szczęśliwie. Jednak w 66. minucie bramkę technicznym strzałem uzyskał dla miejscowych Martin Adamiec. Warta na szczęście do końca nie rezygnowała i została za to nagrodzona. Cenny punkt zapewnił poznaniakom Adrian Cierpka, kapitalnym strzałem z 35 metrów, siedem minut przed końcem. Węglarz był przy tym uderzeniu bez szans.
Wigry Suwałki – Warta Poznań 1:1 (0:0). Bramki: 1:0 Martin Adamiec (68), 1:1 Adrian Cierpka (83).
Wigry: Węglarz – Olszewski, Najemski, Piekarski, Straus – Karbowy żk, Mackiewicz (70. Stasiak), Bartczak – Adamiec, Sabiłło (81. Kwaśniewski)
Warta: T. Laskowski – Szymusik (77. Piceluk), Kieliba, Kiełb, Jasiński – Grobelny, Zulciak (69. Janicki), Cierpka, Fadecki (71. Sanocki), Wypych – Spławski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?