Warta Poznań - Chrobry Głogów. Zieloni muszą gonić. Dwa mecze w Grodzisku Wielkopolskim przybliżą ją do awansu do PKO Ekstraklasy?

Warta Poznań po remisie w Legnicy mogła być i zadowolona, i rozczarowana. Zadowolona, bo pierwsza połowa była zdecydowanie dla Miedzi, a rozczarowana, gdyż w drugiej podopieczni Piotra Tworka mieli kilka okazji na wywiezienie z Dolnego Śląska kompletu punktów. Zielonym to się nie udało, a za to w 28. kolejce komplet punktów zdobyli główni konkurenci Warty, czyli Podbeskidzie Bielsko-Biała (2:0 ze Stomilem) i Stal Mielec (wygrana 2:0 z Radomiakiem). Obecnie Warta traci odpowiednia do Podbeskidzia dwa punkty, a do Stali jeden.

- Na pewno nie kalkulowaliśmy i nie zakładaliśmy, że w Legnicy gramy o punkt. Do tego meczu podchodziliśmy jak zawsze. Spotkań zostało coraz mniej. Szczególnie po pierwszych 25-30 minutach, to Miedź napierała na nas bardzo mocno i miała okazje na zdobycie gola. Udało nam się odeprzeć te ataki i w drugiej połowie stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, z których jedna powinna zakończyć się bramką. To był taki typowy mecz na remis. Dobrze, że obyło się bez żadnych ubytków kadrowych i kartkowych z wyjątkiem Mateusza Szczepaniaka. W tych dwóch meczach u siebie zrobimy wszystko, żeby pokusić się o komplet punktów – mówił szkoleniowiec Warty.

Czytaj też: Warta Poznań "tylko" remisuje z Miedzią Legnica. Delikatne rozczarowanie, ale cenny punkt

Teraz przed Zielonymi stoi nieco łatwiejsze zadanie niż wyjazd do Legnicy. Do Grodziska Wielkopolskiego przyjedzie Chrobry Głogów, który w sześciu meczach po odwieszeniu rozgrywek zdobył tylko dwa gole (oba u siebie), a w trzech meczach wyjazdowych zdobył tylko punkt (0:0 ze Stomilem). Dodatkowo ekipa z Głogowa jest także jedną z najgorszych wyjazdowych ekip w lidze, bo w 12 meczach podopieczni Ivana Djurdjevica zdobyli tylko osiem punktów (2 wygrane i 2 remisy). Czy zatem Wartę we wtorek czeka łatwe zadanie?

- Przypomnę tylko, że atak Chrobrego to Lebedyński i Benedyczak i mimo że tych bramek nie ma zbyt dużo po stronie wtorkowych gości, to my musimy mieć cały czas w świadomości, że ci zawodnicy są groźni i potrafią wykorzystać nawet jedną sytuację, którą sobie stworzą. Pokazali to w ostatnim swoim meczu z Sandecją, gdzie Benedyczak strzelił gola w ostatnich minutach. Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia, czy zespół ma bilans dodatni czy ujemny, jeśli chodzi o liczbę strzelonych i straconych bramek. Dla mnie kluczowe znaczenie ma to, że moi zawodnicy muszą wiedzieć, że mają być skoncentrowani od samego początku meczu, bo jedna sytuacja może nam dużo popsuć w naszych założeniach – komentował Piotr Tworek zbliżające się starcie z Chrobrym.

Wracając do meczu w Legnicy, to największym pechowcem jest Mateusz Szczepaniak. Napastnik Warty dostał w meczu z Miedzią pierwszy raz szansę pokazania się od pierwszego gwizdka sędziego, ale dotrwał tylko do przerwy ze względu na uraz stawu skokowego. W Grodzisku Wielkopolskim nie zagra także Jakub Kiełb, który w Legnicy zobaczył ósmą żółtą kartkę.

- Na pewno absencja Mateusza będzie kilkudniowa, ale nasz sztab medyczny zrobi wszystko, żeby był do naszej dyspozycji. Oprócz Mateusza rehabilitację przechodzi Karol Gardzielewicz, a oprócz tej dwójki mam wszystkich zdrowych – zakończył Piotr Tworek.

Czytaj też: Warta Poznań żegna się z jednym piłkarzem, a z dziewięcioma przedłużyła kontrakty do końca sezonu Fortuna 1. Ligi

Warta Poznań z Chrobrym Głogów zmierzy się we wtorek, 30 czerwca o godz. 17.40. Spotkanie będzie transmitowane w Polsacie Sport.

Plan transmisji telewizyjnych z meczów Warty Poznań w 29. i 30. kolejce Fortuna 1. Ligi:

• Wtorek, 30 czerwca, godz. 17:40; WARTA POZNAŃ – Chrobry Głogów (Polsat Sport)
• Sobota, 4 lipca, godz. 17:40; WARTA POZNAŃ – Puszcza Niepołomice (Polsat Sport)

Zobacz też: