- Mam ofensywę, która na razie nie strzeliła bramki, ale wiem, że nadejdzie taki mecz, gdzie bramki się posypią. Moi zawodnicy ofensywni muszą wierzyć i być przekonani, że potrafią. Widzę ich umiejętności w treningu i jestem o to spokojny. Strzelimy gola, wygramy mecz i w naszej grze wszystko się zmieni. Szczególnie w ofensywie - mówił na przedmeczowej konferencji dość pewny siebie trener Tworek.
Jeśli spojrzymy na Wartę, to w oczy rzuca się jedna sprawa. Bardzo solidna defensywa i bardzo przeciętna ofensywa. Warta w lidze ma stracone tylko 3 gole i jest to... najlepszy wynik w lidze obok lidera, czyli Górnika Zabrze. Ale Zieloni nie zdobyli jeszcze gola w ekstraklasie i na pierwszą bramkę w najwyższej klasie rozgrywkowej czekają... ponad 25 lat. Można stwierdzić, że obrona Warty to ligowa czołówka, ale ofensywa prezentuje obecnie poziom pierwszoligowy. Piotr Tworek jednak nie zgadza się z tą tezą.
- Proszę nie dzielić zespołu na ekstraklasę i pierwszą ligę. Od pierwszego piłkarza do ostatniego mam zawodników ekstraklasowych. Wszyscy zawodnicy, którzy są w zespole, to piłkarze, którzy ją wywalczyli. Na ten moment są zawodnikami ekstraklasowymi. Powtarzam raz jeszcze - ofensywa strzeli. Da nam zwycięstwa i sytuacje, po których będziemy strzelać gole. Przyjdzie chłodna głowa, bo wszyscy oczekują od naszej dziewiątki, dziesiątki, jedenastki i siódemki bramek. To im nie pomaga, ale moja w tym głowa, żeby w meczu skupili się tylko na grze - zapewnił.
Trener w pewien sposób sygnalizuje, że kłopot ofensywny jest kwestią głównie psychiki i nastawienia.
- Lech bardzo łatwo rozegrał spotkanie z Apollonem i strzelił 5 goli. To świadczy, że przeciwko nam gra się trudno. My też stwarzamy sytuację. Brakuje nam tylko bramki. Wiary, że dwie-trzy stworzone sytuacje, potrafimy zamienić na gole. Tu trzeba zmienić w głowach i myśleniu piłkarzy, że jedna sytuacja może zmienić oblicze meczu. Przekonanie, wiara w umiejętności, które są, bo mam zawodników, którzy potrafią zdobyć bramkę - mówił szkoleniowiec.
Zobacz też:
Zieloni w tym okienku transferowym mają jeszcze ściągnąć jednego napastnika z Polski.
- Nikt nam w zespole nie umarł. Nic takiego się nie wydarzyło, żeby zespół nie umiał się podnieść. To są zawodnicy, którzy nie raz przegrali. Mam mocny psychicznie zespół. Gdyby było odwrotnie, to musielibyśmy podejmować inne kroki. Skupiamy się na treningu, bo tylko tym możemy zmienić nasz dorobek punktowy i bramkowy. Jest ok. Jest humor i zadowolenie ze swoich obowiązków, ale jest też wśród zawodników w końcu chęć zmiany naszej sytuacji - kontynuował Piotr Tworek, który kilka dni temu po raz drugi został ojcem.
Czytaj tez: Warta Poznań doceniła swojego trenera. Piotr Tworek z nowym kontraktem
Już w piątek Warta jedzie do Płocka na bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Zieloni do tej pory mieli ciężki terminarz (Lechia, Zagłębie, Piast i Lech), a zespół Radosława Sobolewskiego na papierze wydaje się dużo mniej wymagającym przeciwnikiem. Choć nie można zapominać, że płocczanie w ostatnim meczu rozbili swoją imienniczkę w Krakowie aż 3:0 i podejdą do meczu bardzo zmotywowani. Dodatkowo Wisła zdołała z Poznania wywieźć punkt po starciu z Lechem przy Bułgarskiej.
- Wisła Płock po odejściu Dominika Furmana zmieniła się diametralnie. Nie tylko pod kątem charakteru gry, ale też ustawienia taktycznego. Grają piątką w defensywie i czteroma zawodnikami w drugiej linii. Mają rosłych środkowych obrońców i dobrze opracowane stałe fragmenty gry. Zespół rywala potrafi grać w ataku pozycyjnym i szuka kontry. Na Wiśle Kraków pokazali, że potrafią grać pressingiem. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudne spotkanie. Zostawimy sporo siły, więc przygotowanie motoryczne po meczu z Lechem musi być na najwyższym poziomie - zakończył Tworek.
Mecz Wisła Płock - Warta Poznań odbędzie się w piątek, 25 września o godz. 18.00. Transmisje telewizyjną z tego spotkania przeprowadzi Canal+, a radiową MC Radio na 102,7 FM.. Zawody poprowadzi łódzki sędzia Zbigniew Dobrynin. Z kolei już w następnej kolejce do Grodziska Wielkopolskiego przyjedzie Legia Warszawa z nowym trenerem Czesławem Michniewiczem.
Zobacz też:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?