Warta Poznań do środka obrony przed nowym sezonem PKO Ekstraklasy ściągnęła na zasadzie transferu definitywnego 20-letniego Wiktora Pleśnierowicza, byłego zawodnika Miedzi Legnica i wychowanka Lecha Poznań. Piłkarz swego czasu uchodził za wielki talent i był kapitanem w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Zaliczył nawet roczne wypożyczenie do AS Roma do zespołu Primavery. Jego kariera jednak nie potoczyła się tak, jak wróżyło wiele osób i teraz obrońca dostał szansę zaprezentowania swoich umiejętności w klubie na poziomie PKO Ekstraklasy.
Czytaj też: Transfery Warty Poznań - lato 2021. Kto przyszedł, kto odszedł? [stan na 19 lipca]
Niestety podczas drugiego tygodnia zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim podczas gierki i starcia z innym zawodnikiem Wiktor upadł na boisko. Diagnoza została w czwartek w 100 proc. potwierdzona i wskazuje, że zawodnik zerwał więzadło krzyżowe w kolanie i przejdzie operację. Oznacza to wtedy, że piłkarza w 2021 roku na boisku najprawdopodobniej już nie zobaczymy.
– Dosłownie w ostatnich minutach treningu w Grodzisku Wlkp. Wiktor doznał urazu stawu kolanowego. Niestety, badania potwierdziły najgorszy scenariusz: uszkodzeniu uległy więzadła krzyżowe przednie. W poniedziałek zawodnik przejdzie w Łodzi zabieg, po którym planowany czas powrotu do gry wynosi około 6 miesięcy – mówi Bartłomiej Smuniewski, fizjoterapeuta Warty Poznań.
Na czwartkowej konferencji prasowej do tej smutnej historii odniósł się trener Piotr Tworek. – To na pewno trudna sytuacja dla młodego piłkarza, który przyszedł do nas z pełnymi nadziejami i wiarą, że jest w nowym środowisku i może dalej się rozwijać w zespole Ekstraklasy. Ten rozwój został na obecną chwilę zastopowany – mówi szkoleniowiec. – Natomiast wiem, że tak, jak uzbroił się w cierpliwość chociażby Michał Kopczyński czy Bartosz Kieliba, który wyrzucił z głowy, że przez dłuższy czas nie będzie z zespołem, tak dla Ciebie, Wiciu, jest to sygnał, byś szedł tą drogą. Jeśli już to zrozumiałeś, to duży plus dla ciebie i łapanie doświadczenia w tym trudnym zawodzie. A jeśli nie, to np. Michał i Bartek podpowiedzą Ci, co robić, żeby przejść z radością okres rehabilitacji i wrócić silniejszym. Ja wierzę, że tak będzie – dodaje Piotr Tworek.
To dramat dla tego młodego zawodnika. Tym bardziej że jest on młodzieżowcem i mógłbym liczyć nawet na pierwszy skład w Warcie Poznań, biorąc pod uwagę dylemat Piotra Tworka, na kogo postawi w nowym sezonie w kontekście młodzieżowca. Takim nie jest już Aleks Ławniczak, który oprócz wypożyczonego w zeszłym sezonie Macieja Żurawskiego, był etatowym "młodzieżowcem".
Zobacz też: Warta Poznań rozstała się z kolejnym zawodnikiem. Napastnik Gracjan Jaroch został nowym piłkarzem GKS Tychy
We wspomnianym sparingu z Górnikiem Zabrze na środku obrony dostał szansę Filip Małek, który ostatnią rundę spędził na wypożyczeniu w Unii Swarzędz. Ten sam piłkarz zagrał 45 minut w drugiej połowie zamkniętego spotkania dla kibiców i mediów z Zagłębiem Lubin (1:0). Najprawdopodobniej rolę młodzieżowca od początku sezonu będzie pełnił ściągnięty z Lazio Rzym Szymon Czyż.
Zieloni mieli problemy podczas przygotowań ze środkiem obrony, bo nie było Plesnierowicza, a Robert Ivanov dopiero 12 lipca skończył urlop po Euro i w sparingu z Zagłębiem zagrał tylko 45 minut. Regularnie w środku grał Aleks Ławniczak, a sprawdzany obok niego był Mateusz Kupczak. Do zdrowia wraca też Bartosz Kieliba, ale on powinien być w pełni gotowy na 2-3 kolejkę PKO Ekstraklasy.
Zobacz też:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?