Mecz od początku toczył się pod dyktando "Górali". Poznaniacy skupili się głownie na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki, ale szczerze mówiąc nie bardzo się to udało. Wprawdzie w 10. i 11. minucie Adrian Lis świetnymi interwencjami uchronił jeszcze Zielonych przed utratą gola, ale po kolejnych pięciu minutach było 1:0 dla gospodarzy. Tomasza Dejewski sfaulował w polu karnym Valerijsa Sabalę, a arbiter podyktował dla Podbeskidzia rzut karny. Pewnym wykonawcą jedenastki okazał się Guga Palawandiszwili.
W pierwszej połowie Warta najbliżej wyrównania była w 22. minucie, ale piłka po zaskakującym uderzeniu Jakuba Kiełba z rzutu wolnego otarła się o poprzeczkę bramki Leszczyńskiego i opuściła boisko. Podopieczni trenera Petra Nemeca z minuty na minutę spisywali się lepiej, po przerwie raczej to oni przejęli inicjatywę, ale gola w 57 minucie zdobyli bielszczanie. Po kontrze Adriana Lisa mierzonym strzałem w długi róg pokonał Łukasz Sierpina.
Zielonych i strata drugiego gola nie załamała. Dwie minuty później trzecią bramkę w sezonie strzelił Krzysztof Biegański i wszystko jeszcze było możliwe, ale skuteczniejsi byli w środę piłkarze Podbeskidzia. Najpierw w 72. minucie rezultat podwyższył Valerijs Sabala, a dwie minuty przed końcem wygraną "Górali", znowu po szybkiej kontrze, przypieczętował Łukasz Sierpina.
Kolejny mecz Zieloni rozegrają już w sobotę z innym beniaminkiem Fortuna 1 ligi – Łódzkim KS. Ponieważ prace remontowe na stadionie Warty przy ulicy Droga Dębińska w Poznaniu nie zostały jeszcze ukończone, po raz trzeci Warta w roli gospodarza wystąpi w Grodzisku Wielkopolskim. Początek spotkania o godzinie 17. Realne wydają się szanse, że w popularnym "ogródku" Warta będzie mogła zagrać w 9. kolejce rozgrywek z Sandecją Nowy Sącz (8 września).
W poznańskim klubie czeka się też na "wejście" nowego inwestora, który na razie... wyłożył już pieniądze na montaż dodatkowego ogrodzenia i inne drobne prace na obiekcie.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Warta Poznań 4:1 (1:0).
Bramki: 1:0 Guga Palawandiszwili (16. karny), 2:0 Łukasz Sierpina (57), 2:1 Krzysztof Biegański (59), 3:1 Valerijs Sabala (71), 4:1 Sierpina.
Podbeskidzie: Leszczyński – Jaroch, Komor, Jończy, Moskwik – Bąk (67. Kozak), Palawandiszwili, Rakowski (81. Rzuchowski), Sierpina – Mystkowski (61. Kostorz) – Sabala.
Warta: Lis – Kiełb żk, Dejewski żk, Kieliba, Jasiński – Biegański (77. Sanocki), Grobelny, Cierpka (46. Janicki żk), Marciniak żk, Fiedosewicz (73. Spławski) – Fadecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?