Mateusz Szczepaniak w wieku 17 lat trafił do francuskiego AJ Auxerre, ale nie zdołał tam wystąpić w pierwszej drużynie i wrócił do Polski. W ekstraklasie zadebiutował w barwach swojego klubu z rodzinnego miasta, czyli Zagłębia Lubin. Jego licznik w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju zatrzymał się na 118 występach dla wspomnianego Zagłębia, Podbeskidzia Bielsko-Biała, Cracovii, Piasta Gliwice i Miedzi Legnica. Zdobył w nich 22 bramki. Zatrudnienie Szczepaniaka przy Drodze Dębińskiej pokazuje jasno, jaki cel ma klub na najbliższe pół roku. Sam zawodnik także mówi o tym otwarcie.
O transferze Mateusza Szczepaniaka użytkownik Twittera Janex89 pisał już kilka minut po północy 1 stycznia. Mateusz Szczepaniak latem 2019 roku przeniósł się z Miedzi Legnica do Enosis Neon Paralimniou. 29-letni napastnik wystąpił tam w 11 meczach (na 13 możliwych) i zdobył w nich dwa gole. Niestety, jego drużyna wygrała z tych wszystkich meczów tylko jeden, a Szczepaniak z powodów osobistych musiał wrócić do kraju i rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron, który obowiązywał do czerwca 2020 roku.
- Pojawiły się sprawy rodzinne, a propozycja Warty Poznań pomogła mi podjąć decyzję o powrocie do kraju – tłumaczy Mateusz Szczepaniak.
Sprawdź też:
- To zawodnik o olbrzymim doświadczeniu na poziomie ekstraklasy. Zwiększamy więc siłę rażenia – mówi Robert Graf, dyrektor sportowy Warty Poznań na oficjalnej stronie i dodaje: - Musieliśmy wzmocnić kadrę napastnikiem, aby zwiększyć rywalizację na pozycji numer 9. Mateusz świetnie pasuje do stylu gry zespołu trenera Piotra Tworka: dużo pracuje na boisku, jest aktywny przy pressingu. Mam nadzieję, że nasza ofensywna para Gracjan Jaroch – Mateusz Szczepaniak da kibicom dużo radości.
Dyrektor sportowy cieszy się na możliwy występ duetu Jaroch - Szczepaniak, ale nie jest jeszcze przesądzone, czy ten pierwszy zostanie przy Drodze Dębińskiej. Strzelec siedmiu goli dla Warty dobrze czuje się w Poznaniu, ale zainteresowanie 21-letnim zawodnikiem wyrażało kilka klubów z PKO Ekstraklasy. Mateusz Szczepaniak oprócz ewentualnego zastępstwa Jarocha, daje trenerowi Piotrowi Tworkowi więcej możliwości w ataku, o czym w środę mówił szkoleniowiec Warty.
Czytaj też: Warta Poznań. Gracjan Jaroch: Nie będę poprzestawał, bo cały czas chcę więcej
- Podnosimy jeszcze rywalizację i jakość w zespole. Chcemy też mieć więcej opcji, bo wiemy, że Gracjan ma specyficzne predyspozycje do grania, a musimy być przygotowani na różne warianty gry. Nie zawsze będziemy predysponowani do gry szybkiej, a czasami też trzeba mieć rosłego i silniejszego zawodnika. Taki jest pomysł na naszą nową „dziewiątkę”, która do nas dołączy - wyjaśniał szkoleniowiec Zielonych.
Sprawdź też:
Mateusz Szczepaniak mówi: - Wróciłem do Polski i chcę pomóc w zdobyciu awansu do ekstraklasy. Z takim zamiarem przychodzę do klubu. Mam nadzieję, że uda się to osiągnąć. Bardzo się cieszę z tego, że jestem teraz częścią tej poznańskiej rodziny – mówi były młodzieżowy reprezentant Polski (14 występów w kadrach U-17, U-19 i U-20) dla oficjalnej strony klubu. - Znam trenera Tworka z czasów wspólnej pracy w Miedzi Legnica. To z pewnością pomogło mi podjąć decyzję o tym, żeby związać się z Wartą Poznań. Jestem zadowolony. Mam nadzieję, że przepracujemy mocno okres przygotowawczy i od przełomu lutego i marca zaczniemy marsz ku ekstraklasie.
Czytaj też: Pierwszy krok już za Zielonymi, a teraz czas na kolejne - rozmowa z szefem rady nadzorczej Marcinem Janickim
Zobacz też: Warta Poznań wypożycza piłkarza z PKO Ekstraklasy. Wielkopolanin Jakub Apolinarski wraca na "stare śmieci"
Zatem Warta Poznań jeszcze przed rozpoczęciem treningów solidnie się wzmocniła. Oprócz Mateusza Szczepaniaka na półroczne wypożyczenie do Zielonych dołączył Jakub Apolinarski z Rakowa Częstochowa.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?