Warta Poznań po zeszłotygodniowej porażce z Rakowem Częstochowa (0:2) będzie chciała zrehabilitować się w najbliższej ligowej kolejce. W niedzielę, do Grodziska Wielkopolskiego przyjeżdża ekipa Cracovii, która w 2022 roku na osiem rozegranych spotkań zdobyła zaledwie 9 punktów. Zieloni wiosną spisują się bardzo dobrze, bo w tym samym okresie zdobyli ich 14 i wydostali się ze strefy spadkowej. Jednak na przedmeczowej konferencji prasowej trener Szulczek stwierdził, że pięć punktów przewagi nad 16. w tabeli Wisłą Kraków nie daje bezpieczeństwa.
- Na tym etapie nie można być pewnym utrzymania. Dopóki ktoś nie osiąga pułapu 38 lub 39 punktów, to nie może czuć się bezpiecznie. Chcemy ponawiać to, co robimy od początku wiosny, czyli w każdym meczu dopisywać sobie punkty
- powiedział szkoleniowiec Warty Poznań.
Piotr Reiss i Paweł Wojtala przed ligowym klasykiem - Lech - Legia:
Do najbliższego spotkania Warciarze przystąpią w bardzo komfortowej sytuacji. W tygodniu z zespołem trenowali praktycznie wszyscy zawodnicy. Zabrakło jedynie Bartosza Kieliby, który od dłuższego czasu leczy uraz i cały czas nie wiadomo kiedy powróci na boisko. Na pełnych obciążeniach trenowali już Jayson Papeau, Michał Jakóbowski oraz Adam Zrelak. Ten ostatni prawdopodobnie wystąpi w meczu z Cracovią od pierwszej minuty. To bardzo dobra informacja, tym bardziej że Frank Castaneda w ostatnim spotkaniu na pozycji wysuniętego napastnika nie zapewnił tego, co daje Słowak.
- Jeśli chodzi o kadrę, to trenowali w tym tygodniu wszyscy. Mamy pierwszy raz taką sytuację, że poza Bartkiem Kieliba, wszyscy zawodnicy są gotowi do gry. Jakóbowski i Papeau są już na pełnych obciążeniach. Jeśli chodzi o Adama Zrelaka, to wrócił do treningów po meczu z Rakowem. Wiele wskazuje na to, że będzie grał w najbliższym meczu
- dodał Szulczek.
Dodatkowo Cracovia przystąpi do tego pojedynku bez trzech czołowych defensorów, co jest rzeczą niecodzienną. Cornel Rapa, Matej Rodin, Michal Siplak, pauzują za kartki, które ujrzeli w ostatnim spotkaniu ze Stalą Mielec. Takie położenie kadrowe stawia w niekomfortowej sytuacji trenera "Pasów", ale także szkoleniowca Warty Poznań, dla którego ustawienie Cracovii w niedzielnym meczu będzie zagadką.
- Na pewno jest to utrudnienie dla trenera Zielińskiego. To też jest utrudnienie dla nas, bo nie wiemy, czy Cracovia zagra trójką w obronie, czy klasycznie czwórką. To jest nietypowa sytuacja, że aż trzech zawodników z bloku defensywnego wypada za kartki. Jak analizowałem Cracovię, to ona cały czas jest w stanie wystawić silny skład z Kamilem Pestką na boku obrony, gdzie Ghita i Jablonsky mogą grać w środku
- analizuje przeciwnika 32-letni szkoleniowiec.
Dawid Szulczek koncentruje się m.in. na neutralizacji zagrożenia płynącego ze strony Pelle van Amersfoorta, który w nadchodzącym spotkaniu będzie mógł zagrać na pozycji numer "10". Tym bardziej że w ostatnim spotkaniu ze Stalą Mielec na pozycji środkowego napastnika wystąpił Rivaldinho i zaliczył przepiękną asystę.
Cały czas nie wiadomo, kto będzie bronił dostępu do bramki w barwach Zielonych. W ostatnim spotkaniu wystąpił Adrian Lis, zastępując młodzieżowca - Jędrzeja Grobelnego, który grał we wszystkich marcowych meczach Warty. Czym była podyktowana zmiana? Według trenera 29-latek wyglądał bardzo dobrze przez dwa tygodnie poświęconej na reprezentacyjną przerwę. Decyzja o tym, który z bramkarzy wystąpi w niedzielnym spotkaniu, zostanie podjęta po sobotnim rozruchu.
Na temat dyspozycji Warty Poznań wypowiedział się także Jacek Zieliński, który uważa, że nierozsądne byłoby ocenianie Zielonych po ostatnim meczu z Rakowem Częstochowa.
- Warty nie można oceniać po meczu z Rakowem, który gra na wiosnę bardzo dobrze. Poznaniacy to jest bardzo solidny zespół, bardzo groźny u siebie. Ranga tego spotkania jest duża. Mają 30 punktów, muszą się oglądać za siebie, więc liczymy się z tym, że będzie to trudny mecz
- wypowiedział się na temat Zielonych szkoleniowiec Cracovii.
W poprzednim spotkaniu obu ekip górą okazały się "Pasy". Wówczas zespół prowadzony przez Michała Probierza pokonała na własnym stadionie Wartę Piotra Tworka 2:0. Oba zespoły w lidze spotkają się po raz 33., a ostatni raz Cracovia, grając w lidze na wyjeździe z Wartą, wygrała... w 1948 roku.
Mecz Warta Poznań - Cracovia odbędzie się w niedzielę o godz. 12.30. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Canal+ Sport, a radiową MC Radio.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?