Wątek pandemii przewija się w Warcie już od kilku tygodni. Najpierw sami warciarze musieli się z nim zmierzyć, a w ostatni poniedziałek, po przegranej w Grodzisku z Legią Warszawa 0:3, zamieszanie wywołała wypowiedź trenera gości, Czesława Michniewicza, o dwóch zawodnikach, którzy przed meczem zdradzali objawy zakażenia koronawirusem. Wyniki badań Igora Lewczuka i Tomasa Pekharta dały jednak wynik negatywny.
Zobacz też: Siedziba Warty Poznań jest w fatalnym stanie
– Wydaliśmy oświadczenie i czekamy na odpowiedź z Zespołu Medycznego PZPN, ale przegraliśmy na boisku i nie będziemy składać zażalenia czy liczyć na walkower. Moja konkluzja po wypowiedzi trenera Legii była jednak taka, że od marca zdążyliśmy się już przyzwyczaić do zakażeń. A to jest błędna strategia, bo z wrogiem nie ma co się oswajać – zauważył trener Tworek.
Szkoleniowiec beniaminka ekstraklasy sporo na przedmeczowej konferencji mówił też o wyciąganiu wniosków z przegranego meczu z Legią (warciarze w pierwszych 30 minutach stracili trzy gole i ulegli wojskowym 0:3). Zastrzegł na początku, że morale i mentalność drużyny wróciła już do stanu równowagi. Z jego późniejszych wypowiedzi wynikało jednak, że wysoka porażka wciąż tkwi w nim jak zadra w sercu.
– Zmartwiły nas straty bramek po banalnych błędach. Na treningach pracowaliśmy nad tym, by je wyeliminować. Spotkanie z Legią i wcześniejsze mecze pokazały, że w ekstraklasie nie ma łatwych konfrontacji. Dlatego nie jest istotne, gdzie gramy, bo i tak w każdym pojedynku musimy wznieść się na wyżyny umiejętności, choć to nie znaczy, że nie potrafimy przenalizować rywala i nie zdajemy sobie sprawy, kiedy mamy większe szanse na punkty. Nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że niektóre mecze gramy dla przyjemności, tylko po prostu znamy swoją wartość i przeciwnika – podkreślił Tworek.
Jego zdaniem w Mielcu Warta musi mieć plan i musi mieć przekonanie, że najważniejsze jest zrealizowanie założeń taktycznych.
– Przegraliśmy z nimi dwa razy w I lidze, ale my mamy teraz inny zespół i oni też. Po przyjściu trenera Dariusza Skrzypczaka zmienili ustawienie, zaczęli rotować składem i budować drużynę „od tyłu”, podobnie jak to się działo w Lechu, kiedy pracował tam jeszcze obecny szkoleniowiec Stali. Kluczowa dla losów meczu będzie jednak nasza postawa – zakończył trener warciarzy, który w Mielcu nie będzie mógł jeszcze skorzystać z usług Mariusza Rybickiego i Aleksa Ławniczaka (obaj wrócą do składu po reprezentacyjnej przerwie).
Program spotkań 9. kolejki ekstraklasy: Stal Mielec – Warta Poznań (sobota, godz. 15, relacja w Canal+ Sport), Cracovia – Jagiellonia Białystok (sobota, godz. 17.30), Legia Warszawa – Lech Poznań (niedziela, godz. 15, relacja w TVP 1 i Canal+ Premium), Raków Częstochowa – Wisła Kraków (niedziela, godz. 17.30), Górnik Zabrze – Piast Gliwice, Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław, Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin, Wisła Płock – Pogoń Szczecin (przełożone z powodu zagrożenia epidemicznego).
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?