Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań wygrała z Termaliką Nieciecza 1:0 i zrobiła wielki krok w kierunku ekstraklasy. VAR i kondycja była z nami

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Michał Jakóbowski zdobył złotą bramkę dla Warty w meczu z Termaliką Nieciecza
Michał Jakóbowski zdobył złotą bramkę dla Warty w meczu z Termaliką Nieciecza Fot. Waldemar Wylegalski
Piłkarze Warty Poznań zrobili wielki krok ku ekstraklasie. W pierwszym barażowym meczu o wejście do elity pokonali w Grodzisku Termalikę Nieciecza 1:0 (0:0) po golu Michała Jakóbowskiego w 61 min. Na uznanie bramki kibice musieli czekać ponad 5 min. Nie tylko VAR był z Zielonym, ale również kondycja. Gospodarze wyglądali na dużo świeższych od rywali. W piątek decydujący bój o powrót na piłkarskie salony po 25 latach. Do Grodziska przyjedzie Radomiak, który w drugim półfinale wygrał z Miedzią Legnica 3:1. Początek spotkania o godz. 17.40 (relacja w Polsacie Sport).

Przed meczem trener warciarzy, Piotr Tworek mówił, że to będzie kompletnie inne spotkanie niż to rozegrane w rundzie zasadniczej (ponad miesiąc temu Zieloni przegrali z tym samym rywalem 1:3). Tym razem jednak "Słoniki" z Niecieczy były ociężałe i z opóźnieniem startowały do każdej piłki. Warta natomiast była agresywna i dokładniejsza.

Zobacz też: W pierwszej kolejce Kolejorz zagra z Zagłębiem w Lubinie

W pierwszej połowie gospodarze mieli przewagę, ale szczęścia zabrakło najlepszemu na boisku Mariuszowi Rybickiemu, który z dystansu trafił w słupek. Wprawdzie goście odpowiedzieli strzałem w poprzeczkę po błędzie Łukasza Trałki, ale to była ich jedyna okazja przed przerwą.

Po zmianie stron trzeci zespół sezonu zasadniczego nadal przyciskał zmęczonego przeciwnika. Zieloni dopięli swego po uderzeniu zza pola karnego Tomasza Kupczaka. Jego imiennik w bramce Termaliki, Tomasz Loska, odbił futbolówkę przed siebie i wprost na głowę Michała Jakóbowskiego. Pomocnik Warty przelobował golkipera z Niecieczy, ale na radość z kolegami musiał czekać długich pięć minut. Ostatecznie sędzia wskazał na środek boiska po wnikliwej analizie VAR, prowadzonej przez naszego eksportowego arbitra, Szymona Marciniaka. Potem jeszcze ekipa Mariusza Lewandowskiego rzuciła się do odrabiania strat, ale jej ataki były schematyczne i sprowadzały się jedynie do desperackich wrzutek w pole karne. Po jednej z nich bardzo groźnie strzelał Piotr Wlazło, lecz na posterunku był Adrian Lis. Bramkarz Warty tak się ucieszył z udanej interwencji, że aż ucałował futbolówkę. Po końcowym gwizdku utonął w objęciach całej drużyny, która ma krótki czas na świętowanie, bo już w piątek czeka ją historyczny bój.

Baraż o eksttraklasę: Warta Poznań - Termalica Nieciecza 1:0 (1:0)
Bramka:
61. Jakóbowski.
Warta: Lis – Kiełb, Kieliba, Ławniczak ż, Grobelny, Trałka ż, Kupczak, Rybicki ż, Janicki (81. A. Laskowski), Jakóbowsk żi, Spławski (81. Jaroch).
Termalica: Loska – Grzybek, Putiwcew, De Amo, Grabowski ż, Wlazło ż, Jovanović, Misak (55. Jelić), Purece (55. Bezpalec), Wasielewski (75. Miković), Gergel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski