- Czujemy potrzebę powołania Rady Rzeki, w skład której wejdą osoby zainteresowane tematem ożywienia nabrzeża Warty - mówią pomysłodawcy inicjatywy Mamy Rzekę, Ewa i Zbigniew Łowżyłowie, i Marta Madońska. - Chcemy, by zaangażowali się w nią na równi społecznicy, aktywiści, mieszkańcy oraz władze miasta i radni osiedli, przez które przepływa rzeka - tłumaczą.
To kolejny głos poznaniaków w sprawie zagospodarowania terenów przylegających do odcinka rzeki przepływającego przez miasto. W Warszawie, Bydgoszczy, czy Płocku życie na nowo rozkwita nad rzekami. Poznań nadal ma do zaoferowania niewiele. Dzieje się tak mimo ustaleń zapisanych w Strategii Rozwoju Warty na lata 2012-2030.
Zobacz też: Przystań wodna pojawi się w Poznaniu na Warcie, wraz z nią sporo atrakcji
Poza sezonem letnim, kiedy działa KonteneART i plaża miejska nad rzeką nie dzieje się nic.
- Brakuje wszystkiego, począwszy od małej architektury i oświetlenia, skończywszy na przyciągających mieszkańców i turystów restauracjach - wylicza Marta Madońska. - Gdy kończy się lato, nad Wartą nie ma nawet gdzie usiąść i napić się herbaty - wtóruje Ewa Łowżył, inicjatorka KontenerART.
Sprawdź też: W starym korycie Warty w Poznaniu powstanie park [WIZUALIZACJE]
- Rada Rzeki to cenna inicjatywa. Warto też przypomnieć, że została już powołana Rada Zarządzania Programem Strategicznym "Rzeka w Mieście"- zapewnia Szymon Błażek z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Poznania. - Jej głównym zadaniem jest koordynowanie działań aktywizujących tereny nadrzeczne i pozyskanie źródeł finansowania dla projektów kluczowych, jak budowa ścieżek pieszo-rowerowych czy przystani - wyjaśnia.
Kiedy powstaną promenady i bulwary - nadal jednak nie wiadomo. Potrzebne jest wyznaczenie miejsc wspólnych nad Wartą gdzie w przyszłości będą realizowane te inwestycje.
Zobacz też: Przystań wodna pojawi się w Poznaniu na Warcie, wraz z nią sporo atrakcji
- Nie chcemy negować założeń zapisanych w strategii. Widzimy jednak dla Rady Rzeki mniejsze, ale za to bardziej aktualne i priorytetowe cele - argumentuje Zbigniew Łowżył. - Wielomilionowe inwestycje nie powinny wykluczać budowy podstawowej infrastruktury, jak choćby koszy na śmieci, ławek czy oświetlenia - podkreśla.
Brakuje nie tylko konkretnych działań, ale nawet odpowiedzialnych za utrzymanie terenów bezpośrednio sąsiadujących z Wartą. Rola Regionalnego Zarząd Gospodarki Wodnej sprowadza się do monitorowania rzeki. Zarząd Dróg Miejskich odpowiada za Wartostradę, a władza Zarządu Zieleni Miejskiej kończy się tam, gdzie przebiega granica Starego Koryta Warty.
Sprawdź też: W starym korycie Warty w Poznaniu powstanie park [WIZUALIZACJE]
- Bez gospodarza pozostaje teren od rzeki aż po wały przeciwpowodziowe - wyjaśnia Łowżył. - Powołując Radę Rzeki mamy na celu to zmienić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?