Spotkanie poprowadziła Anna Kochnowicz, której fragmenty filmu o Drzewieckim mieliśmy też okazję obejrzeć. Wśród gości byli dawni współpracownicy choreografa, ludzie, którzy znali go z czasów młodzieńczych lub tylko z inscenizacji.
Widać, że książka Drajewskiego poruszyła czytelników, bo wielu zależało, aby zabrać głos. Zastanawiano się, jak jeszcze można uczcić wybitnego poznańskiego artystę, dziękowano Drajewskiemu za książkę i pytano, czy będzie następna. Bo w tej autor skromnie pominął swoje osobiste spotkania z Drzewieckim, a nauczył się od niego patrzenia na balet, co do dziś wykorzystuje w recenzjach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?