Ważny sezon halowy dla hokeistów na trawie

To bardzo ważny sezon dla polskiego hokeja halowego, zarówno w wydaniu reprezentacyjnym, jak i klubowym. W styczniu w Poznaniu zostaną rozegrane mistrzostwa Europy grupy B mężczyzn. Podczas tego turnieju "biało-czerwoni" muszą powalczyć przede wszystkim o awans do europejskiej elity, czyli do grona najlepszych ośmiu drużyn Starego Kontynentu.

Z kolei Grunwald Poznań w lutym przyszłego roku będzie walczył w turnieju finałowym o Klubowy Puchar Europy grupy A. Tutaj też warto byłoby co najmniej zachować miejsce w elicie. Rozpoczynający się teraz sezon halowy oraz następny 2010/2011, są wręcz priorytetowe dla polskiego hokeja na trawie. Bo przecież po styczniowych ME grupy B Poznań będzie także gospodarzem III halowych mistrzostw świata kobiet i mężczyzn, które odbędą się w 2011 roku, z udziałem 24 drużyn.

- Oczywiście bardzo poważnie i priorytetowo traktujemy sezon halowy. Powołana została już kadra 18 zawodników, która będzie spotykać się w każdy wtorek na reprezentacyjnych treningach. Obok tego przecież będą się toczyły rozgrywki ligowe. Uważam że sezon będzie bardzo interesujący i przyniesie wiele emocji, bo w rozgrywkach wystąpi dziewięć drużyn. Na początku stycznia odbędzie się jeszcze trzydniowa konsultacja, a potem już sam turniej mistrzostw Europy w hali Akademii Wychowania Fizycznego. Tuż przed turniejem zagramy jeszcze towarzysko z Anglikami - powiedział Krzysztof Witczak, trener polskiej kadry.

Tymczasem jutro początek ligowej rywalizacji, a jako pierwsi zagrają zawodnicy ZSMS oraz AZS AWF Poznań. Tytułu mistrzowskiego z poprzedniego sezonu broni Pocztowiec, który po dramatycznej walce pokonał w finale Grunwald po "złotej bramce". Czy także teraz dojdzie do podobnego boju? Dzisiaj naprawdę bardzo trudno przewidzieć. Z pewnością szyki poznańskim drużynom będą chciały pomieszać Pomorzanin Toruń oraz Start Gniezno. Ciekawostką tego sezonu jest fakt, że z kilku spotkań relacje przeprowadzi poznańska telewizja WTK, a mecze rozgrywane będą w hali Centrum Rekreacji AWF.