Dwadzieścia lat temu prezes klubu, którego zawodnik odniósł sukces, mógł zadzwonić do zaprzyjaźnionych dziennikarzy i mógł zorganizować konferencję prasową. Teraz może zrobić to samo, ale zawsze też może pomyśleć, że ktoś go z tego zadania wyręczy, bo przecież wieści rozchodzą się w błyskawicznym tempie dzięki agencjom prasowym czy Internetowi, a jak nawet te źródła informacji zawiodą, to są jeszcze rzecznicy prasowi, działy marketingu i agencje public relations. Czasami jednak wielkie nakłady i sztaby ludzi nie zastąpią rozsądku trenerów i życzliwości działaczy.
Piszę o tym wszystkim nie bez kozery, bo w miniony poniedziałek Marek Maliński (ojciec młodego kajakarza) zwrócił nam uwagę, że „na stronach internetowych, w zakładce sport jest bardzo dużo informacji, zwłaszcza dotyczących piłki nożnej. Tymczasem na Mistrzostwach Świata Juniorów i U23 w kajakarstwie poznańscy zawodnicy zdobyli medale. O tym nie ma najmniejszej wzmianki. Zdaję sobie sprawę, że jest to mniej medialny sport, ale jest to olbrzymi sukces młodych zawodników”.
Skontaktowałem się z panem Malińskim i wytłumaczyłem mu, że nie odezwali się do nas przedstawiciele zainteresowanych (lub nie) startami swoich zawodników klubów, tak samo zresztą jak przedstawiciele Wielkopolskiego Związku Kajakowego i Polskiego Związku Kajakowego. Maliński nie liczył też na te dwie ostatnie instytucje i przy okazji poinformował nas, że w Poznaniu będą odbywać się młodzieżowe MP i MP młodzików w kajakarstwie. Nie chcę krytykować w czambuł wspomnianych związków, klubów i trenerów (bo innym dyscyplinom też zdarzają się bierne zachowania). Chcę tylko pokazać, że czasy się zmieniają, ale nadal nie da się być w stu miejscach jednocześnie i bez impulsu zewnętrznego opisywać wydarzenia, które nie są na czołówkach gazet.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?