Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wdowa po Niemenie kontra Krzysztof Wodniczak. W procesie wystąpi Farida

Barbara Sadłowska
Włoska piosenkarka Farida, kojarzona w Polsce z Czesławem Niemenem, za dwa miesiące stawi się w poznańskim sądzie. Ma być świadkiem w procesie wytoczonym przez wdowę po artyście jego ostatniemu menagerowi, Krzysztofowi Wodniczakowi.

Włoska piosenkarka Farida, w Polsce kojarzona z Czesławem Niemenem, będzie świadkiem w procesie wytoczonym przez wdowę po artyście poznańskiemu Stowarzyszeniu Brzemienia i jego prezesowi Krzysztofowi Wodniczakowi. Małgorzata Niemen - Wydrzycka żąda od niego przeprosin, zakazu wykorzystywania utworu "Musica Magica" oraz 50 tysięcy rekompensaty za bezprawne wykorzystanie tego utworu podczas koncertu w 2009 roku. Farida zaśpiewała podczas niego piosenkę, którą skomponował dla niej Czesław Niemen na początku lat dziewięćdziesiątych. Wodniczakowi nie udało się uzyskać zgody od Małgorzaty Niemen, która skierowała pozew do Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Czytaj także:
Poznań: Dziś początek procesu - Małgorzata Niemen kontra Krzysztof Wodniczak
Poznań: Żona Niemena pozwała K. Wodniczaka. Film
Poznań: Proces za utwór Niemena trwa...

W czwartek odbyła się trzecia rozprawa, podczas której zostali przesłuchani dwaj dziennikarze - "Niemenolodzy" oraz Romuald Juliusz Wydrzycki, brat stryjeczny artysty.

Dziennikarze zeznali, że utwór "Musica Magica" był wcześniej upubliczniony - już w 1990 roku, podczas koncertów w Warszawie i Cieszynie. Świadek Tadeusz Skliński, "żywa encyklopedia" życia i twórczości Czesława Niemena, wręczył sądowi i stronom unikatowe nagrania spornego utworu, nagrane podczas koncertu w Cieszynie czy z programu Polskiego Radia. Wszystko na okoliczność, że Krzysztof Wodniczak jako organizator koncertu wykorzystał utwór wcześniej upubliczniony.

- Jestem jego bratem stryjecznym, przez pierwsze sześć lat życia mieszkaliśmy razem. Byliśmy w bardzo bliskich stosunkach - powiedział Romuald Juliusz Wydrzycki. - Farida miała wspaniały głos i była piękną dziewczyną. Czesław, mówię mu, ty pięknie wrzeszczysz, ona jeszcze lepiej - to byłby wspaniały duet. Potem, przy okazji jakiegoś spotkania, powiedział mi: "Zaśpiewałem z nią dla niej". To była jedna z jego wielkich miłości, ale musiał się z tego wycofać...

Krewny artysty podczas poznańskiego koncertu zapowiadał wyjście Faridy na scenę. Zeznał, że piosenkarka śpiewała odtwarzając oryginalne nagranie z muzyką i głosem Czesława Niemena.

- Głos Cześka musiał być z playbacku, bo on przecież już nie żył - mówił świadek. - Od siebie chciałbym dodać, że tak samo ja jak i Czesław uważaliśmy Krzysztofa Wodniczaka za uczciwego człowieka, może nie na rangę festiwalu sopockiego czy w San Remo, ale chciałbym mieć takiego człowieka w swoim mieście. Nie rozumiem, dlaczego jest ścigany - on przecież nie śpiewał...

Sąd przesłuchiwał świadków strony pozwanej, którzy generalnie zeznawali na korzyść Krzysztofa Wodniczka. Mówili, że artysta witał się z nim "na misia".

Sąd wyznaczył termin kolejnej rozprawy na 10 listopada. Zamierza wówczas przesłuchać piosenkarkę Faridę, której Niemen podarował sporny utwór.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski