Najpierw warto wspomnieć o tych, którzy sprawili wielką satysfakcję sobie, swoim rodzicom i kierownictwu poznańskiego klubu. Podopieczni Jakuba Wądołowskiego sięgnęli bowiem po brązowy medal MP młodzików, rozegranych w hali D POSiR przy Drodze Dębińskiej. Łatwo więc sobie wyobrazić, jaki był tam doping i jaka euforia w niedzielne przedpołudnie.
Zobacz też: TOP 10 najładniejszych siatkarek w Polsce
W spotkaniu o brąz z Norwidem Częstochowa sprawdziła się teoria dotycząca młodzieżowej siatkówki, o której mówił młody trener Enei Energetyka jeszcze przed turniejem.
– W wieku 14-15 lat nawet jedna piłka potrafi zmienić oblicze spotkania. Po niej nawet najlepsi pod względem mentalnym szkoleniowcy bywają bezradni – tłumaczył nam Jakub Wądołowski, którego dzielnie przez cały poznański turniej wspierali bardziej doświadczeni trenerzy, czyli Szymon Kurowski i Dominik Hajduk.
I rzeczywiście w kluczowym momencie pojedynku, przy kilkupunktowym prowadzeniu rywali z Częstochowy w środkowej fazie pierwszego seta nagle coś w ekipie Norwida zepsuło. Jedno złe przyjęcie, jedna zepsuta zagrywka i cały misterny plan przyjezdnych zaczął napędzać poznańską maszynę, która poczuła krew i nabrała takiego rozpędu, że zatrzymała się dopiero po ostatniej piłce drugiej partii.
– Dla nas to wspaniała wiadomość i uwieńczenie świetnego sezonu w rozgrywkach młodzieżowych. W tym sezonie jako jedyni w Polsce wprowadziliśmy do turniejów finałowych MP aż pięć drużyn. Zabrakło nas tylko w jednym finale, ale nie zabrakło nam dzięki walecznym młodzikom medalu. Gratuluję chłopakom i całemu sztabowi szkoleniowemu – mówił uradowany prezes Enei Energetyka, Robert Rakowski.
Dzień wcześniej nie miał jednak powodów do radości, bo pierwszoligowe siatkarki zawiodły na całej linii, przegrywając w hali UAM czwarty mecz w sezonie z BAS i po raz drugi z rzędu odpadają z rozgrywek w I rundzie play-off. A przecież przed sezonem mówiło się nawet o awansie.
– Trudno powiedzieć, co było przyczyną porażki. W statystykach wszystko wyglądało dobrze, na parkiecie jednak to rywalki były górą – mówił nieco zszokowany trener energetycznych dziewczyn, Marcin Patyk.
Po drugiej stronie siatki była oczywiście euforia, którą studził po meczu trener Sebastian Grzegorek. – To był bój wyrównanych zespołów. Dziewczyny nastawiły się na to drugie spotkanie i w nagrodę zagrają w turnieju finałowym. Do ekstraklasy to my się jednak raczej nie wybieramy – przyznał trener BAS.
Siatkarki Enei Energetyka były smutne, ale nie zrozpaczone i trudno się dziwić, skoro część z nich ma już zapewniony angaż w innych klubach...
I liga siatkarek: Enea Energetyk – BAS Białystok 2:3 (24:26, 25:16, 25:20, 19:25, 12:15)
Enea Energetyk: Pamuła, Jankowska, Latos, Molenda, Urbanowicz, Stachowicz, Rafałko (libero) oraz Niwald, Szczepuła, Sobalska i Plaga.
Stan rywalizacji: 0:2.
Inne wyniki: Stal Mielec – Karpaty Krosno 3:0 (2:0), Płomień Sosnowiec – Sokół Mogilno 3:0 i 3:1 (2:1), LOS Nowy Dwór Mazowiecki – Solna Wieliczka 3:0 i 3:0 (2:1)
MP młodzików w Poznaniu
finał: Trefl Gdańsk – Tytani Białystok 2:0
o 3 miejsce: Enea Energetyk Poznań – Norwid
Częstochowa 2:0 (25:22, 25:15)
Półfinały: Enea Energetyk – Tytani 0:2 (23:25, 14:25), Trefl – Norwid 2:1
MVP turnieju: Maciej Korona (Trefl Gdańsk)
Najlepszy atakujący: Igor Juskowiak (Enea Energetyk Poznań)
MPmłodziczek w Bartoszycach
finał: Energa MKS Kalisz – Atena Warszawa 2:1 (23:25, 25:23, 15:10); o 7 miejsce: Enea Energetyk Poznań – Sparta Warszawa 2:0 (25:16, 25:20)
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?