Domowa destylacja alkoholu ma za sobą długą i świetlaną tradycję. Przydomowe winiarnie, browary czy bimbrownie od setek lat powstawały zarówno na terenach Polski, jak i innych krajów europejskich. Przez ten czas nasi przodkowie próbowali różnych destylatorów. Choć niektórych od lat się nie stosuje, to nadal dość popularne są drożdże gorzelnicze czy… węgiel aktywny.
Zastosowanie węgla aktywnego
Węgiel aktywny już w czasach starożytnych wykorzystywano w celach medycznych, zasypując rany poszkodowanych - sproszkowany węgiel drzewnych usuwał zapach krwi, a także miał właściwości wysoce antybakteryjne, tak cenne w czasach, gdy nie znano antybiotyków. Wszystko to działo się za sprawą niecodziennych właściwości absorbujących węgla aktywnego, który potrafi wchłonąć substancje w ilości prawie 20% masy własnej. Węgiel posiada dobrze rozwiniętą powierzchnię, dlatego jest w stanie przyciągać i pochłaniać inne cząsteczki. To właśnie dlatego stosowany był i jest do dzisiaj w leczeniu różnych dolegliwości żołądkowych - pochłania on szkodliwe substancje, przynosząc nam ulgę, a fakt, że nie wpływa wysuszające na śluzówkę sprawia, że może być stosowany nawet u noworodków. Węgiel aktywny stosowany jest także w kosmetyce - zarówno w internecie, jak i w telewizji coraz częściej możemy zobaczyć reklamy past do zębów z dodatkiem węgla. Jest on świetnym peelingiem płytki nazębnej i w łatwy sposób pozbywa się osadzonego kamienia i bakterii.
Węgiel aktywny a domowa destylacja
W przemyśle początkowo był wykorzystywany w cukrownictwie, do odbarwiania syropów, gdyż mimo swojej czarnej barwy, przynosi on odwrotny efekt. W produkcji alkoholi domowych używa się go zwykle do destylacji. Węgiel aktywny jest w pełni naturalnym składnikiem, który odbarwia i pochłania zapachy, nadaje się więc idealnie do oczyszczania destylatów - nie tylko pomaga nam nadać im nieco przejrzystości, ale także trwale eliminuje przykre zapachy, podnosząc tym samym jakość produkowanych trunków. Węgla aktywnego najlepiej dodać na końcowym etapie produkcji, zwłaszcza po ugotowaniu pierwszego zacieru. Moc alkoholu nie przekracza wówczas 45%, co zwiększy efektywność oczyszczania trunku przez węgiel. Dobrze sam alkohol schłodzić przed procesem destylacji, gdyż niska temperatura również wspiera dobroczynne działania węgla. Ogólnie przyjmuje się zasadę, że na 1 litr alkoholu dodajemy 50 gramów węgla oczyszczonego.
Istnieją dwie “szkoły” dodawania węgla w procesie destylacji. Pierwsza zaleca, aby wsypać dokładnie odmierzoną ilość węgla aktywnego do słoika z próbką alkoholu, którą będziemy oczyszczać. Po kilku dniach leżakowania i mieszania kilka razy na dobę powinniśmy przefiltrować słoik, aby uzyskać płyn, który wlejemy do całości. Druga szkoła, nieco bardziej profesjonalna, radzi natomiast, aby wykorzystać aparaturę do destylacji, np. szklanych lub stalowych rur. W tym przypadku należy jednak pamiętać, aby przed każdym użyciem przelać węgiel wrzątkiem, aby go odgazować i uaktywnić absorpcyjne zdolności. Jeśli o tym zapomnimy, będzie pochłania cały płyn do destylowania - a przecież nie chcemy tracić drogocennego trunku.
W przypadku produkcji wina lepszym rozwiązaniem niż węgiel aktywny będzie odpowiednia prasa do owoców, która wyciśnie z nich to, co najlepsze. Gdy już przygotujemy owocowy trunek, dobrze pomyśleć nad odpowiednim stojakiem na wino. Wygląda to nie tylko efektywnie, ale także ustawienie wina pod odpowiednim kątem sprawia, że jest ono dłużej świeże i nabiera wspaniałych właściwości smakowych.
Jak widzimy, obecnie przemysł alkoholi domowych rozwinął się na tyle dobrze, że bez problemu znajdziemy niszę, w której odniesiemy destylacyjny sukces. Wystarczy przejrzeć ofertę jednego ze sklepu dla hobbystów, aby przekonać się, że istnieje naprawdę wiele możliwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?