Czytaj także:
Polska - Węgry. Reprezentacja chce się zrehabilitować
Mecz Polska-Węgry: Na stadion bez tramwajów
Jak Ci się podoba Poznań?
- To bardzo piękne miasto. Podoba mi się stare miasto, szczególnie rynek i otaczające go kamienice. Jest bardzo dużo pubów, ale kręcimy się już jakiś czas i nie możemy znaleźć nic taniego. Mamy zwyczaj wypić kilka drinków lub piwo przed meczem.
Ceny są dla was za wysokie?
- Porównywalne do cen w Węgrzech. Aż tak bardzo drogo może nie jest, ale spodziewaliśmy się, że będzie taniej.
Tylko pamiętajcie, że w Polsce nie można pić na ulicach.
- Teraz już wiemy! Chcieliśmy wypić piwo przy ulicy Wrocławskiej, ale policjanci zwrócili nam uwagę.
Jaki wynik obstawiacie?
Cóż, jesteśmy lepsi, więc oczywiście to my wygramy! Myślę, że spotkanie skończy się wynikiem 3:0 albo 4:0 dla nas. Trzy czy cztery lata temu Węgry grały z Polską we Wrocławiu i wygraliśmy 1:0. Teraz nasza drużyna jest w bardzo dobrej kondycji - wygramy wyżej i łatwiej niż wtedy.
Skąd ten szalik Lecha, który trzymasz?
- W Lechu Poznań gra Artiom Rudniew, który grał w węgierskiej drużynie Zalaegerszegi TE FC, więc go wspieramy. To świetny piłkarz, a Lech to dobra drużyna.
Jak myślisz, ilu Węgrów zdecydowało się na przyjazd do Polski?
- Myślę, że jest nas około pięćdziesięciu, góra sześćdziesięciu. Ja z kolegami przyjechałem na jeden dzień, wyjeżdżamy zaraz po meczu, pewnie jak większość Węgrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?