Gospodarze prowadzenie objęli po strzale Priskina w 14 min. i biorąc pod uwagę rezultat pierwszego meczu, od tego momentu byli w znakomitej sytuacji. Norwegowie atakowali zdecydowanie częściej, jednak trzeba przyznać, że nie osiągnęli takiej przewagi, jak w pierwszym spotkaniu barażowym, które też przegrali (0:1).
Drugi gol to zasługa reprezentanta Norwegi Henriksena, który w 83 min. trafił do własnej siatki. Ten sam piłkarz zrehabilitował się za błąd i strzelił bramkę kontaktową cztery minuty później, lecz było już zbyt późno na odrabianie strat.
W barwach Węgier po 90 minut spędzili lechici: Gergo Lovrencsics i Tamas Kadar oraz zawodnik Wisły Kraków Richard Guzmics.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?