Czy można jakoś zaradzić opisanej sytuacji. Trudna to sprawa. Należy przede wszystkim stopniowo przygotowywać pupila do sytuacji "sam w domu". Jak to się robi? Wychodzimy z domu na początku szkolenia na godzinę, a psu pozostawiamy miski pełne karmy i napoju. Udostępniamy ulubione zabawki, gryzaki, jakąś kość. Jeśli po naszym powrocie dom jest nienaruszony, pies jest nagradzany ulubionym "superłakociem" oraz spacerem do parku (nie zapominamy o woreczku na odchody).
Jeśli jest demolka - sprzątamy dom karcąc psa słowami wypowiadanymi z wyraźną dezaprobatą. Psa nie wolno uderzyć. Jeśli pies jest bity nie jest wychowywany. Będzie się nas śmiertelnie bał, a przecież nie o to chodzi. Oczywiście NIE MA nagrody. Kiedy pies "załapie" i zaprzestanie zabawy w rozszarpywanie naszych ulubionych rzeczy, stopniowo zwiększamy czas pozostawienia samopas. Po tygodniu intensywnej pracy wychowawczej powinno się udać. Pozostawiony nawet na pół dnia psiak powinien czekać na swoich właścicieli w spokoju i godności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?