Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wicemarszałek Ryszard Terlecki napisał list do Swiatłany Cichanouskiej. Wyjaśnił białoruskiej opozycjonistce „z kim ma do czynienia”

Aleksandra Kiełczykowska
Aleksandra Kiełczykowska
Wicemarszałek Ryszard Terlecki napisał list do Swiatłany Cichanouskiej. Wyjaśnił białoruskiej opozycjonistce „z kim ma do czynienia”
Wicemarszałek Ryszard Terlecki napisał list do Swiatłany Cichanouskiej. Wyjaśnił białoruskiej opozycjonistce „z kim ma do czynienia” fot. adam jankowski / polska press
- Przepraszać z pewnością nie będę. Nie widzę powodów, żeby ujawniać sprawę, która się dopiero toczy – mówił do dziennikarzy wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki odnosząc się do wpisu dotyczącego Swiatłany Cichanouskiej. Dodał, że napisał list do liderki białoruskiej opozycji, w której wyjaśnił jej "z kim ma do czynienia".

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki został zapytany przez dziennikarzy we wtorek o wpis dotyczący białoruskiej opozycjonistki Swiatłany Cichanouskiej.

- Przepraszać z pewnością nie będę. Nie widzę powodów, żeby ujawniać sprawę, która się dopiero toczy. Nawet napisałem taki list do pani Cichanouskiej, wyjaśniający z kim ma do czynienia, zadając się z Campusem Polska — odpowiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Dodał także osoby, z którymi spotkała się Cichanouska „to jest specyficzny rodzaj polityków i dobrze żeby o tym wiedziała”.

Słowa Terleckiego

W całej sprawie chodzi o tweeta, jakiego wicemarszałek Terlecki opublikował w piątek. Była to reakcja na wiadomość o udziale Swiatłany Cichanouskiej w Campusie Polska Przyszłości — wydarzeniu, które jest organizowane przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

„Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników" — napisał polityk.

Kilka godzin po publikacji swojego wpisu, który wywołał liczną krytykę, Ryszard Terlecki zamieścił kolejny, tym razem na Facebooku.

„Oburzonym moimi słowami wyjaśniam, że w czasie gdy polski rząd upomina się w Europie o wsparcie dla wolnej Białorusi, walczy o prawa polskiej mniejszości, finansuje niezależną telewizję, udziela białoruskim działaczom różnorodnej pomocy, Cichanouska zgadza się brać udział w mityngu opozycji, która w Polsce nie uznaje wyniku demokratycznych wyborów, kwestionuje legalność państwowych instytucji i wspiera łamiących prawo sędziów” – stwierdził polityk PiS.

Wniosek o odwołanie

Po kontrowersyjnych słowach wicemarszałka Lewica oraz Polska 2050 w poniedziałek złożyły wspólny wniosek o odwołanie Ryszarda Terleckiego.

- Bezpośrednich powodów do odwołania marszałka Terleckiego jest wiele, ale tym ostatnim powodem są jego słowa ws. działaczek opozycyjnych na Białorusi. Słowa marszałka są o tyle skandaliczne i szkodzące polskiej racji stanu, że to właśnie Polska, obok Litwy, to kraj, który jest najbardziej aktywny we wspieraniu opozycji na Białorusi - powiedział podczas konferencji Krzysztof Śmiszek z Lewicy.

Polityk dodał, że „marszałek Terlecki wplątał białoruską opozycję w polską politykę, w polskie piekiełko”. - Dymisja Ryszarda Terleckiego powinna być oznaką tego, że nie tylko opozycja w Polsce, ale każdy przyzwoity człowiek nie chce mieć takiego wicemarszałka w Sejmie, ponieważ szkodzi polskiej racji stanu – mówił Śmiszek.

Z kolei Tomasz Zimoch stwierdził, że taki wniosek powinien zostać złożony wcześniej.

- Pan wicemarszałek dał się poznać jako symbol złych standardów zarządzania Sejmem i lekceważenia praw opozycji - zaznaczył poseł Polski 2050.

Także Koalicja Obywatelska zapowiedziała złożenie wniosku o odwołanie wicemarszałka, o czym w poniedziałek poinformował rzecznik PO Jan Grabiec.

- Wypowiedzi pana marszałka Terleckiego sformułowane w przestrzeni publicznej w ostatnich dniach naruszają polską rację stanu, są sprzeczne z tradycją polskiej polityki zagranicznej - misją, która od 30 lat realizowały wszystkie kolejne rządy: wspierania opozycji demokratycznej na Białorusi, za naszą wschodnią granicą, u naszych wschodnich partnerów - mówił poseł KO.

Jak zagłosuje Porozumienie?

Głosowanie nad wnioskiem o odwołanie wicemarszałka Ryszarda Terleckiego może odbyć się 15 lub 22 czerwca. Pojawia się pytanie, jak zagłosuje sam Jarosław Gowin oraz członkowie Porozumienia.

– Uważam, że zupełnie nieakceptowalne jest to, by osoba piastująca takie stanowisko w ten sposób odnosiła się do kobiety, której mąż siedzi w więzieniu, pewnie jest torturowany – powiedziała w TOK FM rzeczniczka partii Jarosława Gowina Magdalena Sroka.

Natomiast poseł stwierdził w programie „Tłit" Wirtualnej Polski, że Terlecki powinien zrezygnować z funkcji oraz zapowidział, że temat głosowania zostanie omówiony na spotkaniu ugrupowania.

Wicepremier Jarosław Gowin pytany przez dziennikarzy podczas swojej wizyty w Radomsku, czy będzie głosował za odwołaniem ocenił, że słowa Terleckiego są „bardzo niefortunne”, ale "koalicja rządowa nie rozbije się o jedno głosowanie personalne".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski