18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wicepremier Janusz Piechociński w Poznaniu: Nie potrzebujemy ministerstwa energetyki

PILAR
Janusz Piechociński w Poznaniu.
Janusz Piechociński w Poznaniu. Fot. Mateusz Pilarczyk
- Przypominam, że od miesięcy to premier pełni osobiście funkcję koordynatora w zakresie energetyki - mówił w poniedziałek w Poznaniu wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, który jest również prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Słowa te to komentarz do pomysłu stworzenia Ministerstwa Energetyki, który pojawił się po zamieszaniu z podpisaniem w Rosji memorandum o budowie drugiej nitki gazociągu jamalskiego, a w zasadzie jego odnogi. Nikt z rząd, łącznie z premierem Donaldem Tuskiem nie wiedział o tym fakcie. Za tą wpadkę zapłacił minister skarbu Mikołaj Budzanowski, który został odwołany ze stanowiska.

Obecnie kwestie związane z energetyką są mocno rozproszone pomiędzy ministerstwo gospodarki, skarbu, a nawet ministerstwo środowiska, które zajmuje się gazem z łupków.

- Uważam, że najważniejsze jest uporządkowanie zadań i to można szybko skorygować. Nie da się branżowo zarządzać takimi systemowymi sprawami jak energetyka. Więzi trzeba budować od dołu. W radach nadzorczych powinni zasiadać faktycznie eksperci w danej dziecinie, a nie tylko w służbach - przekazywał swoje zdanie wicepremier Piechociński.

Odniósł się on również do afery związanej z podpisaniem memorandum w sprawie budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego, który przechodzi przez Polskę oraz wywiadu udzielonego "Rzeczypospolitej". Janusz Piechociński deklarował w nim, że jeśli jego pomysły nie będą honorowane, to odejdzie z rządu: "Nie zamierzam być malowanym wicepremierem".

- Jest rzeczywistość medialna, wirtualna i realna. Ja przyszedłem do wielkiej polityki i koalicji chcąc w całości lub części zrealizować pewien plan. Rozumiem, że nigdy nie ma się wszystkiego czego się chce i trzeba uwzględniać realia budżetowe. Oferta moja dla koalicji, a także ugrupowań opozycyjnych jest czytelna. Przestańmy działać w strefie konfliktów , bo polityka jest po to, żeby problemy rozwiązywać, a nie mnożyć - uważa przewodniczący PSL.

Skrytykował też polityków skreślających wszelkie kontakty polskich władz z Rosją:
- Polska nie handluje bronią z krajami z czarnych list. Poza tym wszystkie rządy, premierzy, ministrowie gospodarki powinni zabiegać o kontrakty dla naszych firm na wszystkich rynkach - to przekłada się na miejsca pracy w Polsce.

Janusz Piechociński przyjechał dziś do Poznania na konferencję "Bezpieczeństwo Energetyczne Polski", którą zorganizowało Stowarzyszenie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego kierowane przez Eugeniusza Grzeszczaka, wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski