AKTUALIZACJA godz. 17: Już 2500 zgłoszeń odebrali strażacy w związku z silnym wiatrem. Najwięcej zgłoszeń pochodziło kolejno z powiatów: tureckiego - 310, poznańskiego - 240, konińskiego - 230, kaliskiego - 130, leszczyńskiego - 120, kolskiego ponad 100, a z pozostałych około 100.
Do powalonych drzew czy gałęzi służby strażackie wyjeżdżały ponad 1300 razy, natomiast do problemów z dachami - ok. 900 razy.
AKTUALIZACJA godz. 14: O godzinie 12 strażacy w systemie mieli ponad 1700 zgłoszeń. Najwięcej w powiecie tureckim - 240, dalej w konińskim 145, w poznańskim ok. 130, w leszczyńskim 95, kolskim 80, w kaliskim i pleszewskim ponad 70.
Najwięcej interwencji dotyczyło usuwania powalonych drzew i gałęzi - ponad 1 tys. Bardzo dużo zdarzeń dotyczy też dachów - częściowo lub w znacznym stopniu uszkodzonych - ponad 600 (najwięcej w powiecie tureckim - ok. 100)
- Z uwagi na liczbę zdarzeń w powiecie tureckim został tam zadysponowany dodatkowy pluton wsparcia. 19 strażaków z pięciu powiatów z dodatkowymi pilarkami i sprzętem wysokościowych wesprzeą strażaków z Turku - mówi bryg. Sławomir Brandt, oficer prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Dodatkowo pojawiła się informacja o pierwszej osobie poszkodowanej w wyniku wichur. Ok. godz. 13 w Ostrowie Wielkopolskim przewróciło się drzewo na 91-letniego mężczyznę, który wsiadał do samochodu. Został zabrany do szpitala.
Czytaj też:
- Nasze interwencje w związku z wichurami to przede wszystkim powalone drzewa, zerwane dachy i uszkodzone linie energetyczne - informuje oficer dyżurny wielkopolskich strażaków.
Na godzinę 7.30 strażacy wciąż pracowali w 505 miejscach w województwie. Najwięcej zgłoszeń pochodzi z powiatu tureckiego - 140; z Konina - prawie 90; z Koła - ponad 50 oraz z Leszna i Pleszewa - ok. 50. Blisko 300 z nich dotyczyło problemów z dachami.
Na ten moment nie ma informacji o ofiarach i osobach rannych.
Sprawdź też:
Silny wiatr w Wielkopolsce
- Aktualnie porywy wiatru wynoszą do 105 km/h. W ciągu najbliższych godzin wiatr stopniowo będzie się wzmagał i miejscami w porywach osiągał do 120 km/h - poinformował w czwartek, 17 lutego rano w Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W Poznaniu w wielu miejscach nie działa sygnalizacja świetlna. Ruch kierowany jest przez policjanta na skrzyżowaniu ulic Małe Garbary i Estkowskiego. Dwa przystanki Wioślarska - przy ul. Zamenhofa - straciły szyby. Jak przekazuje dyżurny nadzoru ruchu MPK, w tej chwili trudno powiedzieć, czy przyczyną jest wichura, czy człowiek.
Zobacz zdjęcia po przejściu wichury nad Pleszewem i w innych częściach Wielkopolski:
Pogodowy armagedon w powiecie pleszewskim
Strażacy w całym powiecie pleszewski interweniowali już kilkanaście razy, a nowe zgłoszenia ciągle napływają. Sporo zniszczeń nocna nawałnica wyrządziła w Dobrzycy. Tam wiatr zerwał lub uszkodził wiele dachów - szacuje się, że 30-40 budynków zostało uszkodzonych. Podobnie w Pleszewie. Tam uszkodzone zostały także panele fotowoltaiczne zamontowane na dachu budynku. Uszkodzony jest również dach na jednym z budynków wielorodzinnych na Osiedlu Reja w Pleszewie.
Jak podaje facebookowy fanpage Cumulonimbus, niepokojące informacje pojawiły się m.in. z gminy Dobrzyca w powiecie pleszewskim, gdzie mówi się o przejściu trąby powietrznej - w obrębie 2 ulic wiatr zerwał 12 dachów.
- Tak prezentuje się mapa maksymalnych zanotowanych porywów wiatru - według niej, najsilniej powiało w rejonie Leszna - stacja zanotowała 119 km/h. Strażacy walczą z wieloma powalonymi drzewami i zerwanymi dachami z budynków.
Po przejściu burzy wiatr jest nieco słabszy, ale w kolejnych godzinach będzie się wzmagać i osiągać do 100-110 km/h, stwarzając dalsze zagrożenie - opisuje autor na Facebooku sytuacje pogodową z godziny 6.30.
Stacja meteorologiczna w Lesznie zanotowała wiatr wiejący z prędkością 117 km/h.
Wichury w innych częściach Wielkopolski
O godzinie 4.33 OSP KSRG Żabno zostało zadysponowane do zerwanego dachu na stacji w Żabnie oraz do złamanego drzewa, które znajdowało się na budynku. W tym samym czasie zastęp GBLMrT Renault został wysłany do zerwanej linie energetycznej w miejscowości Brodnica, a o godzinie 6.40 - do miejscowości Żabno, aby usunąć powalone drzewa blokujące drogę do domów jednorodzinnych.
W powiecie obornickim nadal silnie wieje. Gwałtowne podmuchy wiatru połamały drzewa m.in. w Obornikach i Żernikach i uszkodziły dach na stodole w Bogdanowie. Wiele gospodarstw domowych zostało pozbawionych prądu.
Zobacz też:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?