Przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz branży turystycznej i gastronomicznej apelują do władz miasta o większą pomoc, niż samorząd im dotąd obiecał. Jak mówią, są w tragicznej sytuacji. Niektórzy od dwóch miesięcy nie mają żadnego dochodu.
- Od połowy marca już ponad 60 tys. polskich firm ogłosiło zawieszenie swojej działalności. Firmy bankrutują, ludzie tracą pracę. Potrzebna jest im pomoc - mówi Franciszek Sterczewski, poseł KO.
Pomoc dla polskich przedsiębiorców w czasach koronawirusa od samorządu i rządu
By pomóc lokalnym firmom, tuż po Wielkanocy odbył się internetowy okrągły stół z inicjatywy trzech poznańskich radnych: Pawła Sowy, Haliny Owsiannej i Doroty Bonk-Hammermeister.
- Wiele innych polskich miast bardziej stanowczo niż Poznań podeszło do problemu, z którym się teraz borykamy. Postawili na odważniejszą pomoc. Dlatego mam nadzieję, że rozmowy z miastem będą trwały i lokalni przedsiębiorcy zostaną potraktowani poważnie - mówi Paweł Sowa.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Od momentu ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce, zgodnie z rozporządzeniami rządu, hotele, restauracje, bary, muzea, teatry pozostają zamknięte. Miasto zaproponowało więc przedsiębiorcom ulgi dla dzierżawców i najemców gruntów miejskich. To dziś za mało.
- Od dwóch miesięcy nasza działalność została całkowicie zamrożona. Nie ma wciąż informacji kiedy i na jakich zasadach będziemy mogli działać. Jeżeli jeszcze w tym roku zostanie wznowiona, to z pewnością z dodatkowymi obostrzeniami - mówi Piotr Konieczny, właściciel restauracji Czerwone Sombrero, reprezentujący branże restauratorów. - Zwracamy się z prośbą, by jak inne miasta, władze Poznania odstąpiły od pobierania czynszów za ogródki gastronomiczne, które co roku powstają w Poznaniu.
Problemy mają też organizacje pozarządowe
W Poznaniu działa blisko 2 tysiące aktywnych organizacji społecznych: fundacji, stowarzyszeń, spółdzielni socjalnych. Dziś wszystkie NGO muszą borykać się z tymi samymi problemami, co lokalni przedsiębiorcy. Z dnia na dzień zamknęły swoje placówki, przestały wykonywać stałe działania, mierzą się dziś z utratą przychodów, a mimo to realizują działania pomocowe związane z pandemią.
- Organizacje współpracują z miastem Poznań przez realizację zadań publicznych. Dlatego też oczekujemy od lokalnych władz decyzji umożliwiających nam dalsze działanie i realizację powierzonych projektów, pomimo występujących trudności, bez widma zwracanych dotacji - apeluje Aleksandra Orchowska z fundacji ORCHidea i dodaje. - Każda z organizacji ma koszty stałe, które musi ponosić, w tym wynagrodzenia pracowników, wynajem lokalu, usługi księgowe czy media. Pomimo wystosowanego apelu, nie otrzymaliśmy adekwatnej odpowiedzi ani od ZKZL, ani od władz miasta.
Lokalni restauratorzy i przewodnicy miejscy chcą przesunięcia remontu płyty Starego Rynku
Przedstawiciele branż turystycznej oraz gastronomicznej, którzy działają w ścisłym centrum Poznania, zwracają się z apelem do władz miasta o przesunięcie planowanego na przyszły rok remontu płyty Starego Rynku.
Czytaj: Akcja "Lokalnie - solidarnie" w Poznaniu. Wspierają małe firmy w dobie pandemii koronawirusa
- Jeżeli uda nam się podźwignąć po pandemii, to w przyszłym roku czeka nas remont płyty Starego Rynku, który ma być jednorazowy, bez podziału na etapy. Jeżeli odbędzie się on w planowanym terminie, w październiku 2021, to branża restauracyjna na Starym Rynku praktycznie przestanie istnieć. Część restauratorów zastanawia się nawet czy jest sens wznawiać działalność po pandemii - mówi Piotr Konieczny.
Zdaniem przedstawiciela branży restauracyjnej, liczba gości w czasie planowanego remontu spadnie o 70-80 procent. - To spowoduje zamknięcie większości restauracji - mówi Konieczny.
Podobnego zdania jest Marcin Fabiszak, przewodnik miejski, przedstawiciel branży turystycznej, który także apeluje o przesunięcie remontu o kolejne trzy lata. - Sytuacja naszej branży jest dramatyczna. Nasze przychody spadły do zera. Eksperci mówią, że do swojej działalności wrócimy w przyszłym roku, kiedy ma odbyć się planowany remont. Wszystko zapowiada więc, że z jednego kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, wpadniemy w nowy kryzys wywołany tą dużą inwestycją, która ma potrwać 1,5 roku - mówi.
Czy to możliwe? Zdaniem zastępcy prezydenta Poznania, Mariusza Wiśniewskiego nie ma szans, by przełożyć planowany remont płyty Starego Rynku. - Wiązałoby się to z utratą wsparcia unijnego - mówi i zapowiada rozmowy z przedsiębiorcami.
ZOBACZ TEŻ:
Koronawirus: Nowe zakazy i zasady. Musisz je stosować!
10 dowodów na to, jak ludzka głupota pomaga koronawirusowi. ...
Koronawirus: Rząd znosi kolejne zakazy. Sprawdź, co się zmieniło
Koronawirus w Poznaniu - wyludnione centrum miasta
Sprawdź też:
- 15 kultowych miejsc w Poznaniu, których już nie ma. Pamiętasz je wszystkie?
- Głośne zabójstwa i niewyjaśnione zbrodnie. Poznań nadal kryje wiele zagadek
- 50 zdjęć Poznania z lat 90. Wielu z tych miejsc nie poznasz!
- Tak wygląda schron pod zamkiem zbudowany dla Hitlera
- Ściśle tajny obiekt w Biedrusku wyburzony. Co kryła budowla?
- Największa tajemnica Poznańskiego Szybkiego Tramwaju
Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?