Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki Piątek: Miłość zwyciężyła śmierć na krzyżu!

Ks. Adam Pawłowski
Ks. Adam Pawłowski
Ks. Adam Pawłowski Waldemar Wylegalski
Ks. Adam Pawłowski jest wikarym w parafii pod wezwaniem Maryi Królowej przy rynku wildeckim w Poznaniu. Oto jego rozważania na Wielki Piątek.

Do księdza przyszli rodzice pewnej dziewczyny. Ich córka była tak piękna, że zainteresowała się nią agencja modelek. Rozpoczęły się sesje zdjęciowe, wyjazdy, pokazy. Jej kariera stała się dla nich najważniejsza. Dlatego zgodzili się, podpisując kontrakt, by ich szesnastoletnia córka połknęła larwę tasiemca, aby nie przytyć. Jednak pasożyt zamiast zejść do żołądka, osadził się na wysokości serca. Następnie dostał się do mózgu. Dziewczyna, mając osiemnaście lat, zmarła w potwornych męczarniach. Bóg tak chciał? NIE! To „ludzie ludziom zgotowali ten los!” Ile jest podobnych sytuacji - rozwodów, kłótni, chorób czy śmierci. Bezsensownych i przyspieszonych, jak choćby ofiar zamachów w Belgii. Nie Bóg powinien zasiąść na ławie oskarżonych, ale konkretny człowiek, a może czasami ja sam?

Ostatnio ze studentami oglądaliśmy film „Pasja” Mela Gibsona. Szczególnie scena biczowania wstrząsa mną mocno. Oprawcy katują Jezusa tak bardzo, że ciało wyrywane jest przez bicze zakończone haczykami, a krew spływa obficie na ziemię. „Oto człowiek” powie Piłat, ukazując Mistrza z Nazaretu, oskarżycielom. Albo bardziej trzeba by powiedzieć „To jest to, na co człowieka stać. I co jest w stanie z drugim człowiekiem zrobić, w imię swojego egoizmu”. A przecież w życiu chodzi o miłość! I tylko ona się w nim liczy! Tym bardziej w Roku Miłosierdzia. Przecież „Bóg jest miłością”, która umarła za mnie na krzyżu, abym ja mógł żyć miłością! „Czas to miłość”, jak powiedział Prymas Tysiąclecia.

Dlatego, gdy czytałem list miłosny pewnego młodzieńca do swojej ukochanej: „Kocham Cię tak bardzo, że przeszedłbym dla Ciebie najwyższe góry. Przepłynął najgłębsze oceany. Ps. Przyjdę jutro, jeśli nie będzie padać”. Wiem, że to tylko słowa. Jezus mówił: „Nie miłujcie słowem i językiem. Ale czynem i prawdą!”. A św. Jan Paweł II dodawał: „Miłość się czyni”. Najlepiej przez służbę, prezenty, czułość, czas i słowa - 5 języków miłości - jak pisał Gary Chapman, amerykański psycholog. Zrozumiałe, że w pewnej radiostacji, w konkursie na najpiękniejsze wyznanie miłości, wygrała wypowiedź młodego małżeństwa, któremu obudziło się małe dziecko ok. 2 godz. w nocy, a mąż powiedział do żony: „Śpij kochanie, ja wstanę”. Albo gdy słyszę, że po 15 latach namów żony mąż zaczyna kupować co tydzień kwiaty i odkrywa wspaniałe tego konsekwencje dla małżeństwa.

Piękne jest, gdy pary ślubne każdego dnia przynajmniej 12 razy dziennie całują się na powitanie i pożegnanie, głaszczą, przytulają, a współżycie jest ukoronowaniem ich bliskości. Zachwycam się, słysząc, jak znajome małżeństwa, mając 5, 15 czy 30 lat związku, regularnie co miesiąc wychodzą na randki. Śmieję się, gdy kobieta, chwaląc mężczyznę, mówi do niego: „Mężu lubię widzieć, jak napinają się Twoje mięśnie, gdy wynosisz śmieci”. A on jej odpowiada „Kocham Cię!”. Bo w życiu chodzi o miłość! Ona zwyciężyła śmierć na krzyżu! I pragnie, byśmy nią czynili. Byłem potrzebujący, a Ty usłużyłeś mi, obdarowałeś, okazałeś czułość, poświęciłeś czas, powiedziałeś „Kocham Cię”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wielki Piątek: Miłość zwyciężyła śmierć na krzyżu! - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski