Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki żużel w Ostrowie [DUŻO ZDJĘĆ]

Łukasz Bartczak
Emil Sajfutdinow został mistrzem Europy, a zawody w Ostrowie wygrał Nicki Pedersen. Finał Speedway European Championships obejrzało na żywo 12 tysięcy kibiców, a w telewizji blisko 7,5 miliona osób.

Ostatnią, czwartą rundę, cyklu Speedway European Championships wygrał Nicki Pedersen. Duńczyk triumfował na torze w Ostrowie Wielkopolskim przed Januszem Kołodziejem i Antonio Lind-baeckiem, nie zdołał jednak wyprzedzić w klasyfikacji generalnej Emila Sajfutdinowa i to Rosjanin został mistrzem Europy na żużlu w sezonie 2015.

Wielką imprezę na Stadionie Miejskim na żywo oglądało około 12 tysięcy kibiców speedwaya i większość z nich była zachwycona zakończeniem cyklu SEC 2015 właśnie w tym mieście. Fani głośno dopingowali swoich faworytów, a niemal każdy z biegów dostarczał wielkich emocji. Turniej transmitowany był do ponad 70 krajów świata, a przed telewizorami oglądało go około 7,5 miliona widzów!

- Zdecydowanie była to najlepsza z rund finałowych SEC i perełka tegorocznego cyklu. Dla mistrzostw udało nam się odkryć Ostrów Wielkopolski i fantastyczną energię, która płynęła tu od kibiców i od władz miasta - mówił po zawodach Karol Lejman z firmy One Sport, organizatora cyklu.

Miejscowi kibice mieli powody do zadowolenia już po pierwszym wyścigu, gdy startujący z dziką kartą Mateusz Szczepaniak wyprzedził największego faworyta turnieju i całego cyklu Emila Sajfutdinowa, a także Przemysława Pawlickiego i Grigorija Łagutę. Później jeździec Ostrovii raz jeszcze wywołał ogromny aplauz publiczności, gdy przyjechał na czele stawki przed Peterem Kildemandem, Januszem Kołodziejem i Tomaszem Jędrzejakiem, który w sobotę nie miał dobrego dnia i na torze, na którym uczył się żużlowego rzemiosła, wywalczył jedynie 2 punkty.

- Na własnym torze chciałem się pokazać z jak najlepszej strony. Mam nadzieję, że sprawiłem ostrowskim kibicom trochę radości - powiedział Mateusz Szczepaniak.

Szczepaniak niesiony brawami i okrzykami ostrowskich fanów wywalczył w sumie 9 oczek i omal nie znalazł się w wielkim finale. W biegu ostatniej szansy przyjechał jednak za plecami starszego z braci Pawlickich i Kołodzieja. Ten ostatni był w Ostrowie najlepszym z Polaków. W wyścigu finałowym zajął drugie miejsce. „Koldi” swoją dobrą postawą zapewnił sobie uczestnictwo w przyszłorocznym cyklu wyłaniającym indywidualnego mistrza Europy.

Od początku zawodów wiadomo było, że największą walkę w Ostrowie stoczą Sajfutdinow i Pedersen. Po trzech turniejach Rosjanin miał sporą przewagę nad Duńczykiem, ten jednak w ostatniej rundzie ostro wziął się za odrabianie strat. Wygrał dwa z pięciu biegów, a w trzech kolejnych był drugi i później bez problemów triumfował w finale. Wtedy wiadomo już jednak było, że tytuł obroni 26-latek z Rosji. Ten nie brał udziału w decydujących startach, bo był w... szpitalu.

Po 14. biegu, podczas którego zagwarantował sobie złoty medal, celebrujący z nim ten sukces koledzy podrzucali Sajfutdinowa przy parku maszyn i doprowadzili do urazu barku zawodnika. Mistrza trzeba było szybko poskładać, aby zdążył na ceremonię wręczenia medali i pucharów. Na szczęście Emil zjawił się na murawie ostrowskiego stadionu na czas i z medalem w zębach, a później z uśmiechem na twarzy pozował fotoreporterom.

- Bardzo się cieszę ze zdobycia złotego medalu. Obroniłem tytuł z zeszłego sezonu i udowodniłem sobie, że jestem w stanie rywalizować na wysokim poziomie pomimo kilku problemów w trakcie sezonu - napisał na jednym z portali społecznościowych Rosjanin, którego dopingowała w Ostrowie liczna grupa rodaków.

Po fazie zasadniczej turnieju, komplet punktów na swoim koncie miał rewelacyjnie jeżdżący w Ostrowie Antonio Lindbaeck, który bardzo chciał dogonić w „generalce” Pedersena i wywalczyć srebro SEC 2015. Jednak w finale Duńczyk pokazał Szwedowi miejsce w szeregu. Świetna forma Lindbaecka martwi wielu fanów miejscowej Ostrovii. Szwed bowiem już w niedzielę, w drugim meczu finałowym play-off Nice Polskiej Ligi Żużlowej zjawi się na torze w Ostrowie, aby pomóc Lokomotivowi awansować do Ekstraligi kosztem biało-czerwonych.

Wyniki 4. rundy SEC w Ostrowie:
1. Nicki Pedersen (Dania) - 15 (2,3,2,2,3,3) + 1. miejsce w finale
2. Janusz Kołodziej (Polska) - 12 (3,1,3,2,1,2) + 2. miejsce w finale
3. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 16 (3,3,3,3,3,1) + 3. miejsce w finale
4. Przemysław Pawlicki (Polska) - 10 (1,1,3,3,2,0) + 4. miejsce w finale
5. Mateusz Szczepaniak (Polska) - 9 (3,3,1,0,2)
6. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 9 (2,1,3,3,-)
7. Martin Vaculik (Słowacja) - 9 (3,1,2,1,2)
8. Hans Andersen (Dania) - 8 (1,3,1,0,3)
9. Artiom Łaguta (Rosja) - 7 (0,2,2,3,0)
10. Piotr Pawlicki (Polska) - 7 (w,2,0,2,3)
11. Peter Kildemand (Dania) - 7 (2,2,1,1,1)
12. Grigorij Łaguta (Rosja) - 6 (0,2,0,2,2)
13. Piotr Protasiewicz (Polska) - 5 (2,0,2,1,0)
14. Vaclav Milik (Czechy) - 2 (1,0,0,0,1)
15. Martin Smolinski (Niemcy) - 2 (0,0,1,0,1)
16. Tomasz Jędrzejak (Polska) - 2 (1,0,0,1,w)
17. Rune Holta (Polska) - 0 (w)

Klasyfikacja generalna SEC 2015 (top-10): 1 Emil Sajfutdinow Rosja 58, 2 Nicki Pedersen Dania 55, 3 Antonio Lindbaeck Szwecja 51, 4 Janusz Kołodziej Polska 33, 4 Martin Vaculik Słowacja 33, 6 Grigorij Łaguta Rosja 30, 7 Przemysław Pawlicki Polska 28, 7 Artiom Łaguta Rosja 28, 9 Hans Andersen Dania 25, 10 Peter Kildemand Dania 22

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski