A u nas wbrew zachodnioeuropejskim aspiracjom, całkiem wschodnioeuropejska bieda z nędzą. Problem w tym, że oszczędzanie nie jest w tej chwili na topie. Nawet mówienie o zaciskaniu pasa może uśmiercić każdego polityka. Tak jak wiele lat temu uśmierciło wicepremiera Jerzego Hausnera, który zamierzał mocno przykręcić śrubę.
Od tamtego czasu widzę raczej hołdowanie zasadzie: ,,po nas choćby potop”. Niepokoić może łatwość, z jaką kolejne ekipy zarówno rządowe, jak i samorządowe wchodzą w rolę paniska na krechę. Na przykład Kalisz zwiększy w przyszłym roku zadłużenie i będzie miał 200 milionów złotych zł do oddania!
Na razie jest fajnie, bo można popluskać się w parku wodnym, przejechać prostą jak stolnica Górnośląską i wykręcić autem ósemkę na nowym rondzie. Pewnie w przyszłym roku, dzięki kredytom będzie w Kaliszu jeszcze piękniej, może nawet najpiękniej.
Ale kiedyś, ktoś powie: sprawdzam! I to sprawdzam będzie bolało! Oczywiście najbardziej zaboli zwykłych Kowalskich. Bo zawsze ten na końcu kolejki dostaje po głowie i po kieszeni. Tylko że to już zmartwienie innych, bo po nas choćby potop!
ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?