Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej nałożył na Jeronimo Martins Dystrybucja karę w wysokości 3 tysięcy zł za to, że w w lipcu ubiegłego roku firma wprowadziła do obrotu produkty, które nie zawierały odpowiednich oznaczeń na opakowaniu lub oznaczenia te wprowadzały konsumentów w błąd.
Czytaj także:
Sąd: Nieuczciwa Biedronka musi oddać prawie 200 tys. zł
Inspektor handlowy miał zastrzeżenia do sterylizowanej konserwy turystycznej oraz sterylizowanej konserwy tyrolskiej, bo na ich opakowaniach nie umieszczono nazwy środka spożywczego. Inspekcja zarzuciła również Centrum Dystrybucyjnemu Jeronimo Martins z Kostrzyna, że wprowadzone do obrotu partia gulaszu angielskiego (konserwy sterylizowanej mielonki wieprzowej) oraz boczku (wędzonki surowej dojrzewającej "Konserwowe przysmaki") miały wyższą zawartość tłuszczu niż podano na opakowaniu.
Ta pierwsza, według badań inspekcji handlowej w rzeczywistości zawierała ok. 12 proc. tłuszczu, a nie jak podał producent - 9 proc. Z kolei boczek zawierał ok. 44 proc. tłuszczu, a nie 34 proc. jak wynikało z opakowania.
Badania produktów Jeronimo Martins przeprowadzono w Laboratorium Kontrolno- Analitycznym UOKiK w Olsztynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?