Wielkopolska: Kościół odzyskał 16 tys. ha ziemi

Krzysztof M. Kaźmierczak
O zwrot ziemi ubiegały się w Komisji Majątkowej m.in. władze Archidiecezji Poznańskiej
O zwrot ziemi ubiegały się w Komisji Majątkowej m.in. władze Archidiecezji Poznańskiej A. Szozda
16 380 hektarów, czyli tyle, ile wynosi 62 proc. powierzchni miasta Poznania, przyznała dotąd rządowo-kościelna Komisja Majątkowa instytucjom kościelnym w Wielkopolsce.

Kurie, parafie, zakony i zgromadzenia z naszego województwa złożyły w KM 465 wniosków o zwrot nieruchomości. Niemal wszystkie rozpatrzono pozytywnie (odrzucono tylko 22 wnioski). W części przypadków zwrócono dawną kościelną ziemię, w zdecydowanej większości zwrot odbył się poprzez przekazanie zamiennej nieruchomości. Właśnie tego rodzaju decyzje KM budziły kontrowersje, gdyż przynajmniej w części przypadków doszło do manipulacji związanej z zaniżaniem wycen ziemi i przyznawaniem jako rekompensaty majątku znacznie cenniejszego od tego, który został przed laty utracony.

Dotąd nic nie wiadomo o tym, by śledczy badali decyzje o zwrocie ziemi dla instytucji kościelnych w Wielkopolsce. Prześwietlanie działalności KM ma jednak związek z naszym regionem. W 2008 roku KM przyznała zakonowi elżbietanek z Poznania 47 hektarów gruntów na Białołęce (dzielnicy Warszawy), które były w dyspozycji Agencji Nieruchomości Rolnych. Według rzeczoznawców wynajętych przez siostry otrzymana jako rekompensata ziemia była warta niecałe 31 mln złotych. W rzeczywistości jej wartość była wielokrotnie większa, sięgała 240 mln złotych. Zaniżoną wycenę uzyskano kwalifikując ziemię jako rolną, tymczasem w planie zagospodarowania przestrzennego miała ona przeznaczenie budowlane.

W imieniu elżbietanek działał aresztowany w ubiegłym tygodniu były funkcjonariusz SB, Marek P. Zakonnice wkrótce po otrzymaniu ziemi w Białołęce sprzedały ją biznesmenowi z Pomorza, chociaż nie miały na to zgody Watykanu. Sprawa oburzyła miejscowych radnych. W sierpniu 2008 roku podjęli oni uchwałę zobowiązującą przewodniczącego dzielnicy do złożenia w prokuraturze, Centralnym Biurze Antykorupcyjnym oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w związku z przekazaniem ziemi dla elżbietanek.

Zanim CBA zatrzymało byłego oficera SB, w czerwcu br. warszawska prokuratura postawiła zarzuty poświadczenia nieprawdy byłemu wiceprzewodniczącemu KM , ks. Mirosławowi P. oraz obecnemu wiceszefowi KM, adwokatowi Krzysztofowi W.

Po aresztowaniu Marka P. władze Krakowa ogłosiły, że będą starały się o odzyskanie ziemi przyznanej jako kościelne rekompensaty. Majątek, który przyznano poznańskim elżbietankom, raczej nie jest zagrożony. - Niestety, jako dzielnica nie mamy prawa występować o zwrot nieruchomości. Chociaż gdyby to było możliwe prawnie, to zapewne podjęlibyśmy takie działania - powiedziała nam Bernadeta Włoch-Nagórny, rzecznik dzielnicy Białołęka.

Największe zwroty ziemi w regionie
W dwunastu przypadkach zwrócone w Wielkopolsce Kościołowi grunty miały powierzchnię co najmniej 100 hektarów.
Parafii pw. św. Tymoteusza w Białężynie przywrócono 844 ha.
Parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Czeszewie przyznano zamiennie 365 ha.
Parafii pw. św. Michała w Grzybowie przyznano zamiennie 204 ha.
Parafii pw. św. Michała Archanioła w Winnej Górze przyznano zamiennie 204 ha. Parafiom pw. św. Stanisłwa bpa w Szamotułach, pw. Narodzenia NMP w Kaźmie-rzu i pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Cerekwicy przyznano zamiennie 193 ha. Parafii pw. św. Apostoła Piotra i Pawła w Łeknie i parafii katolickiej pw. św. Mikołaja w Tarnowie Pałuckim przywrócono 152 ha.
Parafii pw. św. Trójcy w Chwałkowie przyznano zamiennie 142 ha.
Zgromadzeniu Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego przyznano zamiennie 106 ha.
Parafii pw. św. Trójcy w Łobżenicy przywrócono 105 ha.
Parafii pw. św. Małgorzaty Panny Męczenniczki w Śmiłowie przywrócono 103 ha nieruchomości.
Parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Brzóstkowie przekazano zamiennie 100 ha.
Parafii pw. św. Michała Archanioła w Pobiedziskach przywrócono 100 ha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
dd
więc oddać a następnie opodatkować.
K
Krzysztof
Szanowna Pani z Gniezna. Czy Jezus miał majątek i czy jedyny majątek kościoła nie powinien być w niebie?
K
Krzysztof
Teolog, sam bym tego lepiej nie wyraził. Ale tacy jak ty i ja to wiedzą, natomiast owieczkom nie wytłumaczysz. Nie myślą samodzielnie.
J
Jerzy
a ostatnio mówili w kosciele że n ie mozna służyć Bogu i mamonie,ha,ha,ha ale z nas robią baranów. ale odpowiedza kiedyś za przed Bogiem,ich sprawa będa bardzo zdziwieni jak ten bogacz.
c
czytelniczka z Gniezna
Wszystkie artkuły mówią wyraźnie o ZWROCIE majatku kościelnego, zatem nie za bardzo rozumiem rozdzierania szat nad tym tematem. Przecież w demokratycznym państwie, jezeli chcemy kontynuować tę dobrą drogę, którą zaczęliśmy 20 lat temu, pierwszym i nadrzędnym zadaniem powinna byc załatwiona sprawa zwrotu zagrabionego przez komunistów majątków. Obojętnie, kto był ich włascicielem, czy była to instytucja kościelna, czy osoby prywatne. Nie ma innej drogi do porządkowania państwa! Moi pradziadkowie ofiarowali na kościół ziemię i jestem pewna, że gdyby zyli, to popieraliby każdą inicjatywę zwrotu tej ziemi temu, na rzecz którego ją ofiarowali. Faktem jest, ze na tej ziemi stoją obecnie luksusowe apartamenty, zatem kościół powinien otrzymać od państwa co najmniej równowartość w innym miejscu nie biorąc pod uwage faktu, że tym terenem z wiekim zyskiem przez dziesięciolecia zarządzał bezprawny "właściciel". Nie rozumiem więc tego szumu medialnegow tej sprawie. I jeszcze jedno - kościół ma prawo z odzyskanym terenem zrobić, co mu sie podoba, dlaczego więc autorzy tych artykułów podchodzą tak emocjonalnie do nie swojej własności i próbują dyktowac włascicielowi, co może, lub czego nie może zrobić ze swoją własnością? Natomiast zupełnie inna kwestią są próby przejęcia majątków kościelnych przez niepowołane osoby, czego dowodem jest jedna z ostatnich spraw krakowskich. Ale to jest juz problem do rozwiązania przez prokuraturę i sąd.
s
s
Ja bym oddał im co boskie sięgając do średniowiecza. Przecież wspaniały jest nasz złodziejski KK.
S
Socyn
zabrać tym komunistycznym złodziejom ziemie.
800ha za co się pytam to taki wielki kawał ziemi, a ludzie nie mają gdzie się podziać
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie