W średzkiej Platformie nie bardzo... zobacz
Dziś (w sobotę) w Gdańsku Platforma Obywatelska ma pokazać swoją siłę. Na ogólnopolskiej konwencji partii pojawią się wszyscy jej dotychczasowi liderzy i - być może - nowe twarze z Joanną Kluzik-Rostkowską na czele. Nie będzie za to oficjalnego przedstawienia list wyborczych do Sejmu. Również tych z okręgów wielkopolskich.
- Po przemyśleniu sprawy doszliśmy do wniosku, że skoro konwencja ma być świętem, to nie wypada jej łączyć z tematem miejsc na listach - tłumaczy Waldy Dzikowski, wiceszef klubu parlamentarnego PO.
Kandydaci Platformy do Sejmu i Senatu są już znani, ale muszą być jeszcze zatwierdzeni przez zarząd krajowy i radę krajową partii. I tu pojawia się miejsce do spekulacji, ponieważ przewodniczący PO, premier Donald Tusk, może zasugerować zarządowi zmiany na listach.
Najciekawiej wygląda lista poznańskiej Platformy. Z miejsca nr 1 do Sejmu ma wystartować szef wielkopolskiej Platformy Rafał Grupiński, z dwójki posłanka Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, dopiero z trzeciego miejsca Waldy Dzikowski, który przegrał rok temu z Grupińskim walkę o władzę w regionie.
Czwórka, piątka i szóstka to posłowie: Dariusz Lipiński, Bożena Szydłowska i Michał Stuligrosz. Miejsce nr 7 przypadło radnej Sejmiku Tatianie Sokołowskiej, nr 8 posłowi Arkademu Fiedlerowi, dziewiątka poznańskiej radnej Marii Nowickiej, a dziesiątka prof. Władysławowi Balickiemu. Ostatnie, dwudzieste miejsce na liście przypadło posłowi Markowi Zielińskiemu.
STRONA GŁÓWNA GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO
Liderem listy pilskiej jest poseł Adam Szejnfeld, konińsko-gnieźnieńskiej poseł Tomasz Nowak, a kaliskiej senator Mariusz Witczak. Waldy Dzikowski sugeruje jednak, że w tym ostatnim przypadku może jeszcze dojść do zmiany
- Witczaka mógłby zastąpić na kaliskiej jedynce... Rafał Grupiński, który w kończącej się kadencji był właśnie posłem z Kalisza. Wtedy oczywiście na poznańską jedynkę wskoczyłby Dzikowski.
- Nie naciskam na przewodniczącego Tuska , premier sam wie, gdzie dokonać zmian - mówi Waldy Dzikowski. A jego zwolennicy w partii liczą, że Tusk faktycznie zdecyduje się "przywrócić" go na poznańską jedynkę, na której zastąpił go Rafał Grupiński. Ten ostatni nie bierze jednak powrotu do Kalisza pod uwagę.
- Pierwsze słyszę o takim scenariuszu - mówi w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Rafał Grupiński. - Konsultowałem pierwsze piątki na listach z przewodniczącym Tuskiem i nie sądzę, żeby premier chciał teraz coś zmieniać - dodaje.
Kto ma rację - pokażą najbliższe tygodnie. Na interwencję premiera nie liczy inny rozczarowany, senator Marek Ziółkowski. Decyzją wielkopolskich władz Platformy wystartuje on do Senatu nie z okręgu Poznań, a z powiatu poznańskiego (cztery lata temu okręgi do Senatu wyglądały inaczej - przyp. red.).
Zamiast wicemarszałka Senatu o mandat z Poznania walczyć będzie senator Jadwiga Rotnicka.
- Naprawdę wolałbym tego nie komentować... - mówi o prestiżowej porażce wicemarszałek Ziółkowski. - Jestem chłopakiem z Grunwaldu, ale powiat bardzo cenię.
Trzeba też pamiętać, że Jadwiga Rotnicka była przewodniczącą Rady Miasta.
Pozostali wielkopolscy kandydaci PO_do Senatu to: Mieczysław Augustyn, Mieczysław Wieczór, Piotr Gruszczyński, Ireneusz Niewiarowski, Marian Poślednik, Rafał Żelanowski i Witold Sitarz.
Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?