Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Małe piekarnie masowo bankrutują

Paulina Dobersztyn, Anna Jarmuż
Musiałem zwolnić 70 procent pracowników, to dla mnie dramat - mówi Stanisław Pietrzak
Musiałem zwolnić 70 procent pracowników, to dla mnie dramat - mówi Stanisław Pietrzak Fot. Paulina Dobersztyn
Właściciele małych piekarni obawiają się, że ich firmy mogą wkrótce zniknąć. Dlaczego? Spożycie chleba z roku na rok spada, a ci, którzy pieczywo kupują coraz częściej wybierają tani chleb, dostarczany przez duże przedsiębiorstwa do supermarketów. Według Instytutu Polskie Pieczywo, w 2009 roku zbankrutowało 370 piekarń, w 2010 było ich już 400, a w zeszłym blisko 500.

- W Wielkopolsce zniknęło ich w zeszłym roku około 70. W samym Poznaniu było to sześć zakładów - tłumaczy Stanisław Butka, starszy Cechu Piekarzy i Cukierników w Poznaniu. - Są to głównie małe i średnie firmy, które opierają się na produkcji ręcznej. W dużych zakładach za piekarzy pracują maszyny. Tańsza jest produkcja, a co za tym idzie cena chleba. Klient polski biednieje. Nie patrzy już na jakość, lecz koszt. Dlatego coraz więcej osób wybiera się po pieczywo do marketu.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Chleb żytni wielkopolski został wpisany na listę produktów tradycyjnych
Chleb pachnący czasem dzieciństwa
Walory poznańskiego pieczywa doceniają na międzynarodowych zawodach
Prawdziwy, pachnący chleb niesie smak pełni życia

Pogarszającą się sytuację piekarzy poczuł na własnej skórze Stanisław Pietrzak, właściciel piekarni "KONBAG" w Koninie. Swój biznes otworzył 21 lat temu i pierwszy raz od tamtego czasu odnotował straty.

- Musiałem zwolnić 70 procent pracowników. Obok piekarni mam sklep, w którym dziennie potrafiliśmy sprzedać 200 bochenków. Dziś jest to 20 sztuk. To dla mnie dramat - mówi S. Pietrzak. - Padły już dwie piekarnie w Koninie i jedna w Turku. Pozostałe 10 piekarni musi walczyć o klienta, nie tylko między sobą, ale również ze sprzedawcami spoza regionu - dodaje.

Podobne zdanie mają na ten temat piekarze z Poznania.
- To jest ból, który dotyka nas - właścicieli mniejszych piekarni. Wiele z nich musi się zapożyczać - stwierdza Piotr Koperski. - Niestety, dziś ludzie nie robią zakupów w piekarniach, lecz galeriach handlowych.
Zdaniem niektórych, duże piekarnie oszczędzają jednak nie tylko dzięki technice, ale również... jakości chleba.
- Pieczywo z masowej produkcji jest nafaszerowane ulepszaczami, takimi jak węglan sodu - stwierdza S. Pietrzak. - Właściciele wielkich sklepów chcą mieć u siebie chleb pulchny, pachnący, długotrwały i wyprodukowany błyskawicznie. Tych wszystkich cech nie da się uzyskać bez chemii - dodaje.

Problem tkwi także w tym, że Polacy kupują coraz mniej pieczywa. W 2010 roku roczne spożycie chleba na osobę wynosiło 58 kilogramów. W 2011 było to już o 1,5 kg mniej. Dlaczego?
- Coraz więcej osób kupuje produkty gotowe - pakowane kanapki lub hamburgery - tłumaczy Stanisław Butka.

Ile i gdzie płacimy za chleb i bułki?
Cena chleba w małej piekarni jest zwykle wyższa niż koszt pieczywa w supermarkecie.
- Po opłaceniu wszystkich pracowników i kupnie dobrej jakości mąki cena chleba nie może być niższa niż 2,60 zł za pół kilograma. W przypadku bułki jest to 0,55 zł. Taki właśnie jest koszt pieczywa w naszej piekarni - tłumaczy Piotr Koperski (Piekarnia- Cukiernia Koperski). Za najtańszy chleb w Piekarni-Cukierni Natura zapłacimy 2,97, a za bułkę 55 groszy.
Dla przykładu, w dyskoncie Biedronka za najtańszy chleb (firma Polskie Zboża) zapłacimy już 1,49 zł. Za bochenek niekrojony jeszcze mniej - 1,48 zł. Nawet chleb wieloziarnisty (Złoty łan) kosztuje zaledwie 2,49 zł. Natomiast, najtańszą bułkę dostaniemy w markecie już za 28 gr. Niskie ceny oferuje nie tylko market Biedronka. Za chleb Baltona, dostępny zarówno w większych sklepach sieciowych (np. Chata Polska), jak i niektórych Cukierniach zapłacimy 1,65 zł, a za najtańszą bułkę 39 groszy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski