Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Mniej kradzieży dzieł sztuki

Agnieszka Smogulecka
Kradzież pierścienia prymasa przyniosła największe straty
Kradzież pierścienia prymasa przyniosła największe straty Archiwum
Kradzieże dzieł sztuki, które jeszcze kilka lat temu nie były rzadkością, stają się - przynajmniej w Wielkopolsce - wyjątkowe. Być może jednym z czynników zniechęcających do takich przestępstw jest lepsza dokumentacja skarbów sztuki, np. rejestr działający na stronie internetowej.

W ostatnim czasie w naszym regionie zanotowano tylko pojedyncze kradzieże dzieł sztuki. W styczniu z sejfu w kościele w Zalesiu koło Gostynia skradziono monstrancję z początku XX wieku i relikwiarz. Z kolei z gabloty w kościele w podpoz-nańskiej Murowanej Goślinie ktoś ukradł figurkę Matki Boskiej Fatimskiej. - Nie była ona jednak zabytkowa, ani szczególnie wartościowa. To pamiątka z wyjazdu do Lourdes - mówi ks. proboszcz Marek Chmara.

CZYTAJ TEŻ:
GNIEZNO: PRZETOPOLI PIERŚCIEŃ PRYMASA
PIERŚCIEŃ PRYMASA KUPIŁ WŁAŚCICIEL LOMBARDU

Wszystko wskazuje na to, że tym razem złodziej wcale nie liczył na to, że zdobędzie dzieło sztuki sakralnej. - Zabrał koronę i różaniec, które były w kolorze złotym, a figurę podrzucił w pobliżu kościoła - mówi Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Policjanci przypuszczają, że złodziej sądził, iż ozdoby wykonane są ze złota i będzie mógł je sprzedać. Nadal jest poszukiwany.

Akurat w tym przypadku wielkiej szkody nie ma, ale policjanci i tak namawiają głównie indywidualnych posiadaczy cennych pamiątek i dzieł sztuki, by tworzyli ich dokumentację. - Wiele razy policjanci mieli do czynienia z kradzieżami pamiątek będących w rodzinach od pokoleń. Zdarzało się, że właściciele obrazów, zegarów czy biżuterii nie potrafili nawet opisać skradzionych przedmiotów - mówi Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.

Można to zrobić, korzystając np. ze strony internetowej www.bezpiecznezbiory.eu. Zamieszczono tam gotowe formularze do wypełnienia. Są też przykłady opisów obrazów, rzeźb, mebli, zegarów, szkła itp. System został zbudowany przez Komendę Główną Policji i Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów. Wypełnione formularze przeznaczone są wyłącznie dla właściciela dzieł. Dopiero w przypadku kradzieży, czy zaginięcia karta identyfikacyjna może być przekazana policji.

- Rzadko udaje się odzyskać i zwrócić właścicielowi obiekty, które zostały niedostatecznie opisane i źle sfotografowane - mówią kryminalni.

Na to właśnie liczą złodzieje, nie tylko "specjaliści" od dzieł sztuki, ale także ci, którzy cenne rzeczy biorą przy okazji innych przestępstw. Tak było m.in. przy ubiegłorocznej kradzieży pierścienia prymasa Stefana Wyszyńskiego. Pamiątkę zabrała z katedry gnieźnieńskiej grupa, która zajmowała się okradaniem skarbon kościelnych. Jak później tłumaczyli podejrzani, był to "specjalny bonus", za który spodziewali się uzyskać sporo pieniędzy. Stało się inaczej, a pierścień został bezpowrotnie zniszczony. Kradzież pierścienia znalazła się - obok zniszczenia przez pijanego młodzieńca pręgierza na poznańskim Starym Rynku - wśród najpoważniejszych strat, jakie zanotowano w ub.r. w Polsce

- Poza tymi sprawami, jeśli chodzi o straty w dobrach kultury, ubiegły rok był raczej spokojny - przyznają kryminalni z komendy wojewódzkiej. - Ale w przeszłości notowaliśmy sporo włamań do kościołów. Ginęły m.in. zabytkowe figury. Wiążemy to, choć nie udało się uzyskać dowodów, z osobą Piotra N. Gdy został aresztowany rok temu, przestępstwa ustały.

Niemal 60-letni Piotr N. od lat jest znany stróżom prawa. W połowie lat 80. ukradł i przetopił sarkofag św. Wojciecha z katedry gnieźnieńskiej. Wyszedł na wolność w 2001 r., a pięć lat później znów wpadł. Został oskarżony o udział w gangu, który od 2003 do 2006 r. w kilku województwach, także wielkopolskim, włamał się do kilkudziesięciu kościołów. Policjanci odzyskali ponad 100 zabytków sztuki sakralnej, m.in. srebrną sukienkę i korony z obrazu Madonny z Dzieciątkiem z kościoła w Dusznikach. Na początku ub.r. Piotr N. znów trafił do aresztu za włamania do domów, ale w śledztwie wyszło na jaw, że włamywał się też do kościołów na Dolnym Śląsku i w Lubuskiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski