Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska na drugim miejscu w punktacji lekkoatletycznej

Radosław Patroniak
Dyskobolka AZS Poznań, Żaneta Glanc, zajęła na MŚ w Moskwie siódme miejsce, najlepsze z wszystkich wielkopolskich lekkoatletów
Dyskobolka AZS Poznań, Żaneta Glanc, zajęła na MŚ w Moskwie siódme miejsce, najlepsze z wszystkich wielkopolskich lekkoatletów Fot. Grzegorz Dembinski
Mimo kłopotów z bazą Wielkopolska jest wciąż na drugim miejscu (za województwem mazowieckim) w punktacji lekkoatletycznej centrali.

W Klubie Olimp na Golęcinie odbyło się w poniedziałek spotkanie podsumowujące tegoroczne starty naszych lekkoatletów. Wielkopolski Związek Lekkiej Atletyki zaprosił na nie ponad 20 zawodników.

– To był udany dla nas rok, bo podopieczny trenera Czesława Cybulskiego zdobył złoty medal MŚ, a Patrycja Wyciszkiewicz z Olimpii wywalczyła tytuł młodzieżowej mistrzyni Europy w biegu na 400 m. Gdyby młociarz Paweł Fajdek reprezentował wielkopolski klub, to pewnie satysfakcja byłaby jeszcze większa, ale i tak nie mamy co narzekać, zwłaszcza że poziom naszej bazy treningowej pozostawia wiele do życzenia – przyznał prezes WZLA, Artur Kujawiński.

Żałował on, że w finale MŚ w Moskwie zabrakło sztafety 4x100 m. – To było takie małe rozczarowanie sezonu, ale nasi sprinterzy pewnie jeszcze nieraz udowodnią, że warto na nich stawiać, tym bardziej że czują już na plecach oddech utalentowanej młodzieży – dodał Kujawiński.

Prezes lekkoatletycznej centrali mówiąc to miał na myśli grupę utalentowanych sprinterów Orkana Środa Wlkp. Podopieczni Mieczysława Kaczora w tym roku ustanowili bowiem rekord Polski juniorów w sztafecie 4x100 m.

Największą bolączką wielkopolskiej Królowej Sportu pozostaje przestarzała infrastruktura. – Musimy za wszelką cenę dążyć do wybudowania hali, bo pod tym względem ustępujemy innym ośrodkom.Nie mamy też klubów-potentatów finansowych, a to też jakieś ograniczenie na przyszłość, bo jak mówił kiedyś Marek Plawgo, jak nie masz na czynsz i podstawowe potrzeby, to nie masz szans mierzyć się ze światową czołówką – przekonywał wychowanek Janusza Grzeszczuka.

Nie spodziewa się on w przyszłym sezonie spektakularnych wyników. – Bardziej wierzę w sprawdzone nazwiska niż objawienia – zakończył szef WZLA.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski