Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: NFZ sprawdza kolejki do lekarzy

Paulina Jęczmionka, Krystian Lurka
NFZ bierze się za kolejki. Trwa kontrola prowadzenia list oczekujących
NFZ bierze się za kolejki. Trwa kontrola prowadzenia list oczekujących archiwum Polskapresse/zdjęcie ilustracyjne
Narodowy Fundusz Zdrowia w Wielkopolsce od soboty sprawdza, jak lecznice tworzą listy pacjentów czekających na zabiegi czy wizytę u specjalisty. W ten sposób chce wyłapać nieprawidłowości i sztuczne wydłużanie kolejek. Twierdzi, że dzięki temu czekanie może być krótsze, a "kolejkowy" informator w internecie stanie się bardziej realny.

Obecnie pacjenci, którzy szukają informacji o kolejkach na stronie internetowej wielkopolskiego NFZ, dowiadują się, że aby zapisać się na zabieg czy rehabilitację w większości placówek muszą czekać... "zero dni". Jednak, kiedy zapytają o to samo szpital, okazuje się, że sytuacja nie jest tak różowa.

- Powołany przez p.o. prezesa NFZ zespół przygotowuje propozycje zmian organizacyj-no-prawnych, by można było lepiej tworzyć listy oczekujących, urealnić je i sprawić, by informator o kolejkach na stronach był aktualny - mówi Andrzej Troszyński, rzecznik centrali NFZ. - Temu mają też służyć kontrole w placówkach.

Sama centrala wzięła pod lupę kilka obleganych zabiegów (np. angiografię, usunięcie zaćmy, endoprotezoplastykę), sprawdzając kolejki po numerach PESEL. I wyszło, że przewidywany (podawany pacjentowi w szpitalu) czas zabiegu znacznie różni się od rzeczywistego. Rzecznik podaje przykład, że na liście do operacji zaćmy niektóre lecznice zapisywały osoby przychodzące - już po zabiegu - na konsultacje. Przez to kolejka znacznie się wydłużała.

W Wielkopolsce, jak informuje Hanna Philips z biura prasowego NFZ, też odnotowuje się przypadki umieszczania na listach oczekujących pacjentów, którzy są już w trakcie leczenia. Inne nieprawidłowości to m.in. przesyłanie do NFZ z opóźnieniem sprawozdań lub w ogóle ich brak, a także: zapisywanie się jednego chorego w różnych szpitalach na ten sam zabieg. Rozpoczęta kontrola ma wyłapać te zjawiska i zmusić lecznice do rzetelnego prowadzenia list. One zapewniają jednak, że robią to od dawna. - Na bieżąco i rzetelnie prowadzimy kontrole jakości świadczeń - mówi Maria Karczewska z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie. - Robimy też wewnętrzne weryfikacje kolejek do najbardziej obleganych zabiegów i aktualizujemy listy oczekujących. Z kolei Jolanta Sielska, rzecznik szpitala im. T. Dąbrowskiego w Puszczykowie, podkreśla, że sprawozdania do NFZ są przekazywane co miesiąc i robione tak, że nie ma możliwości, by coś nie zgadzało się z rzeczywistością. - Kontrole NFZ są oczywiście potrzebne, ale chcielibyśmy przy ich okazji w końcu usłyszeć jednoznaczną odpowiedź na pytanie, jak mamy prowadzić system kolejkowy, który wcale nie jest prosty - mówi Jacek Łukomski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Lutyckiej w Poznaniu. - To powinno być przedmiotem rozmów, a nie tylko kontroli.

Stanisław Rusek, rzecznik Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu, dodaje, że same kontrole nie skrócą kolejek i nie zmniejszą liczby pacjentów potrzebujących pomocy. Tu lekarze i szefowie placówek są zgodni: potrzeba zmiany całego systemu służby zdrowia.

- Długie kolejki są objawem choroby systemu, a leczyć należy nie objawy, a przyczyny - uważa Łukomski. - Ale politycy boją się postawić diagnozę. Musieliby przyznać, że niecałe 5 proc. PKB na służbę zdrowia to za mało, a przez to np. lekarze rodzinni i specjaliści nie mają pieniędzy na badanie pacjentów i wysyłają ich do szpitali. Te też mają problemy. Koło się zamyka. I są kolejki - dodaje.
Pacjent musi poczekać

Specjalistyczna Poradni a Lekarsko-Stomatologiczna w szpitalu w Puszczykowie:
Osoby z bolącym zębem czekają na zabieg 14 dni lub 26 dni. Według strony internetowej NFZ ten czas wynosi jeden dzień.

Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Poznaniu:
Chorzy na odmę, aby dostać się do specjalisty, muszą czekać 31 dni. NFZ informuję, że pacjent będzie leczony po pięciu dniach.

Wojewódzki Szpital Zespolony w Lesznie:
Termin artroskopii kolana lekarze wyznaczają na 489 dni od chwili zapisu. Zdaniem NFZ termin już po 16 dniach.

Ortopedyczno-Rehabilitacyjny Szpital w Poznaniu:
Endoprotezoplastyka stawu biodrowego to czekanie 547 dni. W internecie: zero dni.

"Wirtualny brak kolejek"

NFZ na stronie internetowej informuje, że w większości szpitali zabiegi wykonywane są "od ręki". Hanna Philips z biura prasowego tłumaczy:
- Zerowy czas oczekiwania oznacza, że świadczenia są udzielane na bieżąco lub to, że przez ostatnie sześć miesięcy nikt nie został skreślony z listy oczekujących, bo nie wykonano mu zabiegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski