- To zdecydowanie forpoczta - mówi Przemysław Wylegała, ornitolog z PTOP "Salamandra". - Większość ptaków przyleci dopiero na przełomie lutego i marca.
Na polach i mokrałach będzie trudno ich nie zauważyć, nie tylko dlatego, że to ptaki całkiem słusznych rozmiarów (rozpiętość skrzydeł dochodzi do 2,4 m, a ciało osiąga długość 1,4 m), ale przede wszystkim z powodu wydawanego dźwięku. Klangor żurawi, którym pary ogłoszą, że zajęły swoje terytorium, trudno pomylić z czymkolwiek innym.
Jednak najbardziej chrakterystyczny dla tych ptaków jest taniec. Tańczące żurawie machają skrzydłami, wykonują skłony i przysiady, podrzucają dziobem drobne przedmioty.
Kiedy i dlaczego tańczą?
- Z różnych powodów - wyjaśnia Przemysław Wylegała. - Niektóre z ich popisów to taniec godowy, jednak tańczą też wtedy, gdy zaznaczają swoją obecność na terytorium, są podekscytowane lub lekko przestraszone. Dają w ten widowiskowy sposób upust emocjom.
Te żurawie, które już przyleciały do Polski, zapewne jako pierwsze założą też gniazda - za mniej więcej dwa tygodnie. Większość żurawi z budową poczeka do końca marca.
W kopczyku mieszczącym się w podmokłym niedostępnym miejscu żurawie złożą jaja i przez około miesiąc oboje rodzice będą je solidarnie wysiadywać. Równie solidarnie przez całą wiosnę i lato będą opiekować się młodymi. Te razem z rodzicami polecą na zimowiska. Wrócą z nich samodzielnie.
Liczbę żurawi w Polsce szacuje się na około 5-6 tys. par. Jednym z miejsc, gdzie występują najliczniej jest Wielkopolska. Tu żyje ponad 2 tys. tych ptaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?