- Dla nas to nie jest podwyżka, tylko jałmużna. Nie godzimy się na to. W przyszłym tygodniu Międzywojewódzki Komitet Protestacyjny podejmie decyzję, jakie będą nasze dalsze działania, bo zostaliśmy oszukani - uważa Andrzej Szary, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego.
Wynagrodzenia dla służb mundurowych są zamrożone od 2012 roku. Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, o ostatecznej wysokości podwyżek będą decydować komendanci wojewódzcy, a kwoty nie zostaną przyznane po równo na każdy etat.
- Cała suma (390 mln zł - red.) zostanie podzielona na wszystkie służby, a następnie komendanci przekażą je podległym jednostkom. W przypadku pracowników cywilnych na poziomie jednostek powiatowych, komendanci służb, po konsultacjach ze związkami zawodowymi, będą decydowali o kwocie podwyżki na poszczególne stanowiska - informuje MSW.
To także budzi obawy związkowców, którzy wskazują na konflikt interesów wewnątrz struktur policji i próbę skłócenia szefów poszczególnych jednostek z podwładnymi. Jak sądzi Andrzej Szary budżet państwa stać na to, żeby zrealizować dane obietnice.
- Wiemy o tym, że inne grupy mniej zarabiają, ale prawda jest taka, że policjant nie jest w stanie samodzielnie utrzymać rodziny, a nasza służba jest trudna - wyjaśnia przewodniczący i zapowiada protest.
- Przybierze on taką formę, aby zmusił premier Kopacz do spełnienia obietnic rządu - ostrzega Andrzej Szary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?