Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska w czołówce polskiej energetyki wiatrowej

Krzysztof M. Kaźmierczak
Wielkopolska jest w czołówce polskiej energetyki wiatrowej
Wielkopolska jest w czołówce polskiej energetyki wiatrowej
Wielkopolska straciła pozycję lidera branży energetyki wiatrowej. Znacznie spadło tempo budowy turbin, ale nadal nasz region jest w krajowej czołówce pod względem liczby wiatraków konkuruje z województwami położonym w pasie nadmorskim, w których wieją znacznie silniejsze wiatry. Wiadomo już jednak, że rok 2013 będzie dla całej polskiej branży energetyki wiatrowej kryzysowy.

ZOBACZ: AFERA REMEDIUM - PRZESTRZEGALIŚMY JUŻ DAWNO!

Przed trzema laty Wielkopolska miała pierwsze miejsce w kraju pod względem mocy zbudowanych elektrowni wiatrowych. W 2009 roku w woj. wielkopolskim działały wiatraki o mocy 178 MW. Drugie miejsce w kraju miało woj. kujawsko pomorskie (142 MW), a trzecie woj. pomorskie (138 MW). Na koniec 2012 roku według danych Urzędu Regulacji Energetyki wyprzedzały nas oba te województwa, a na pierwszym miejscu znajdowało się woj. zachodniopomorskie (726 MW).

Obecnie w Wielkopolsce kręcą się wiatraki o łącznej mocy ponad 259 MW, co oznacza, że w latach 2010-2012 oddano do użytku turbiny o mocy zaledwie 81 MW. Z tego w ubiegłym roku przyłączono do sieci energetycznej kraju turbiny o mocy 16,5 MW. Zbudowano je w miejscowościach Uścikowo (gm. Oborniki), Pławce (gm. Środa), Kębłowo (gm. Miłosław), Brzostowo (gm. Miasteczko Krajeńskie), Marysin (gm. Niechanowo), Biała (gm. Trzcianka) oraz Kaziopole i Gościejwo (gm. Rogoźno).

Zbudowanie turbiny wiatrowej o mocy 1 MW kosztuje ponad 6 mln zł

Mimo utraty pozycji lidera zwiększyło się nasycenie regionu wiatrakami. Trzy lata temu były one w 13 wielkopolskich powiatach, obecnie znajdują się już w 22. Działają w nich łącznie 94 instalacje wiatrowe. Niektóre z nich to pojedyncze wiatraki, a część to farmy wiatrowe składające się z minimum kilku wiatraków.

W naszym województwie zlokalizowane są dwie rekordowe inwestycje wiatrowe. W Margoninie (pow. Chodzież) istnieje największa farma wiatraków w Polsce składająca się z 60 turbin o mocy ponad 120 MW, każda z nich kosztowała około 2 mln euro.
W regionie stanęły także dwa najwyższe wiatraki na świecie, mierzące 210 metrów. Zbudowano je kosztem 45 mln zł we wsi Paproć (gm. Nowy Tomyśl) w pobliżu autostrady A2.

Wprawdzie wiele firm przygotowuje lub planuje budowę wiatraków w Wielkopolsce, jednak nie zanosi się na to, by region miał szanse wrócić na podium. Przyczyną są poważne problemy całej branży wiatrowej.

Wpływ na spadek tempa budowy kolejnych turbin mają nasilające się protesty mieszkańców, którzy sprzeciwiają się ich budowie w rejonie swoich miejsc zamieszkania (ostatnio w Czempiniu). Niedawno doszło do konsolidacji ruchu przeciwników wiatraków, zyskali oni również sojuszników w Sejmie.

- Protesty stanowią bardzo istotny problem, ale jeszcze większy wpływ na sytuację kryzysową w naszej branży ma znaczący spadek przychodów z inwestycji - wyjaśnia Arkadiusz Sekściński, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Chodzi o spadek notowań tzw. zielonych certyfikatów, które uzyskują dostawcy prądu z odnawialnych źródeł energii (OZE) i sprzedając je zarabiają. Wartość certyfikatu spadła na rynku w ciągu kilkunastu miesięcy z 280 do 100 zł. Spowodowała ją wysoka podaż certyfikatów uzyskiwanych za współspalanie (spalanie węgla kamiennego wraz z biomasą).

- Polski system finansowania OZE wymaga istotnych zmian ustawowych, bez nich branża będzie pogrążać się w kryzysie - uważa Arkadiusz Sekściński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski