Nie ma tam żadnego sprzętu, który mógłby uratować takie maleństwo. - Te dzieci skazane są na śmierć - alarmuje dr Agnieszka Łuczak, pracująca jako wolontariuszka na porodówce w Garoua-Boulai w Kamerunie.
Lekarka nie dysponuje sprzętem, aby ocalić chociażby jedno dziecko. Wołanie o pomoc dla kameruńskich wcześniaków wzięła sobie do serca poznańska Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio". I od razu przystępuje do organizowania zbiórki pieniędzy na inkubator, respirator oraz inną aparaturę niezbędną, aby pomóc maluszkowi w pierwszych, trudnych godzinach życia.
Wcześniak przychodzi na świat, gdy jego płuca oraz inne narządy nie są jeszcze przygotowane do samodzielnego funkcjonowania.
Wolontariusze "Redemptoris Missio" zdecydowali się odpowiedzieć na apel z Kamerunu, ale potrzebna im będzie nasza pomoc. Chcą zbierać puszki aluminiowe, które sprzedadzą firmie recyklingowej, a ta wpłaci pieniądze na konto fundacji. Za te fundusze będzie można kupić podstawowe wyposażenie dla kameruńskiej porodówki w Garoua-Boulai, gdzie pracuje polska lekarka.
Zachęcamy do zbierania puszek każdego, kto jest wrażliwy na los dzieci pozbawionych ratunku. Opakowania przyjmowane są w fundacji przy ul. Grunwaldzkiej 86 w Poznaniu. Wolontariusze będą je segregować i pakować, aby na zakończenie akcji (w październiku tego roku) odwieźć do punktu skupującego aluminium. O postępie w zbieraniu będzie można poczytać na stronie internetowej: www.medicus.amp.edu.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?