Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolski biegun zimna słynie z produkcji... helu

Marek Weiss
Odolanów nazywany jest wielkopolskim, a przez niektórych nawet europejskim biegunem zimna. Bo właśnie tam już od blisko czterdziestu lat istnieje Zakład Fizyki Niskich Temperatur Polskiej Akademii Nauk.

Zakład powstał, aby prowadzić badania niskotemperaturowe przy wykorzystaniu helu. A jeszcze wcześniej powstała tam jedyna w Europie (!) instalacja, która na skalę przemysłową odseparowuje z gazu ziemnego hel i skrapla go. Ciekły hel to ciecz o najniższej temperaturze wrzenia (minus 269 stopni Celsjusza). Właśnie stąd wspomniane na początku określenie Odolanowa.

Pierwsze skroplenie helu miało miejsce w roku 1908. Było to wydarzenie o wymiarze historycznym, nie tylko dla fizyków. Ciekły hel jest na co dzień wykorzystywany w laboratoriach, szpitalach, zakładach przemysłowych. Jest lżejszy od powietrza, toteż można powiedzieć, że wszystkie kolorowe, unoszące się baloniki mają hel z Odolanowa.

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że pozyskuje się go z gazu ziemnego, w którym jego obecność jest często mniejsza niż 0,2 procent. Właśnie takie złoża gazu znajdują się w zachodniej Polsce. To z nich oddział PGNiG w Odolanowie odzyskuje metodą kriogeniczną hel, który następnie oczyszcza i skrapla.

Pierwsze skroplenie helu w Odolanowie odbyło się w 1977 roku. To z kolei było impulsem do utworzenia na terenie Zakładu Odgazowania Gazu Ziemnego Zakładu Fizyki Niskich Temperatur Instytutu Fizyki Molekularnej PAN. Jego twórcą był wybitny, nieżyjący już fizyk prof. dr hab. Jan Stankowski. Uznał on, że placówka naukowa usytuowana przy źródle ciekłego helu pozwoli na wykorzystanie go do niskotemperaturowych badań. Stankowski kierował pracownią w Odolanowie w latach 1982-1996. W tym okresie nie ograniczał się tylko do działalności ściśle naukowej. Podejmował wiele inicjatyw i angażował się w życie społeczne miasta, za co został uhonorowany medalem „Zasłużony dla Odolanowa”.

W 1985 roku profesor Jan Stankowski zapoczątkował organizację corocznych warsztatów naukowych „Lato z helem”, adresowanych do studentów i uczniów szkół średnich. Profesor zawsze przykładał dużą wagę do pracy z młodzieżą, zwłaszcza interesującej się fizyką. Jego dzieło jest z powodzeniem kontynuowane do dzisiaj.

Tegoroczna, 32. już edycja warsztatów pod nazwą „Fizyka, która fascynuje” miała za zadanie ukazać uczniom i studentom piękno fizyki w najlepszym wydaniu. Ich ideą było uzmysłowić młodym ludziom, jak ważna jest w życiu pasja, jak wielkie szczęście mają ci, którzy potrafią połączą pasję z pracą zawodową.

Jak co roku po wykładzie inauguracyjnym uczestnicy zostali podzieleni na grupy badawcze. Przez cały tydzień popołudniami realizowali swoje, często pierwsze w życiu, badania i eksperymenty naukowe. Ukoronowanie warsztatów stanowiły, jak zawsze, prezentacje uczniów, będące podsumowaniem tygodniowych zmagań z zadanym tematem, aparaturą i interpretacją wyników. To jedno z nielicznych miejsc, gdzie młodzi uczniowie mają okazję do publicznego zaprezentowania wyników swoich własnych badań naukowych. Jak podkreślają specjaliści, poziom ich wystąpień jest imponujący, czasami porównywalny nawet z pracami magisterskimi.

Tegorocznym warsztatom towarzyszy także wystawa interaktywna , obejmująca zagadnienia związane z wodą. Składa się na nią około dwudziestu stanowisk doświadczalnych przygotowanych przez uczniów gimnazjów w Odolanowie i Świecy pod okiem nauczycieli i pracowników naukowych. Ekspozycja ta została udostępniona mieszkańcom.

Gościem honorowym spotkania była w tym roku żona pomysłodawcy warsztatów, prof. dr hab. Jadwiga Stankowska. Ze wzruszeniem wspominała działania swojego, zmarłego w roku 2009 męża. Inni goście podkreślali, że każda zdobywana wiedza przydaje się młodemu człowiekowi. Jeśli nie w danym momencie, to może okazać się potrzebna za pięć, czy za dziesięć lat. Wskazywano na twórczy klimat towarzyszący od samego początku spotkaniom „nad rzeką helu” - jak mawiał profesor Jan Stanko-wski.

- Zależy nam, by ludzie usłyszeli, że fizyka to coś fajnego. Jednocześnie pokazujemy, że trzeba się uczyć matematyki, bo ona jest wszędzie. Młodzieży do udziału w naszych warsztatach wcale nie trzeba namawiać. Wręcz przeciwnie - musimy odmawiać. Co roku czekają na kolejną edycję. Przyjeżdża do nas bardzo zdolna młodzież z całej Polski, która tutaj może pracować jak prawdziwi naukowcy, pod okiem fachowców w bardzo wąskich specjalizacjach. Wiedzę, którą stąd wyniosą, będą mogli dalej rozwijać. Osoby związane z warsztatami zdobywają wiele informacji, co pozwala im studiować, specjalizować się i bronić tytuły naukowe - wyjaśnia Małgorzata Trybuła, pracownik naukowy Zakładu Fizyki Niskich Temperatur w Odolanowie, która jest jednocześnie koordynatorem warsztatów „Lato z helem”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski