Wielkopolski Przebój: Turbo ma 100 głosów, a kto ma zero?

Listę zaskakująco "niepolubionych" (przypominamy, głosujemy za pomocą znaczników "Lubię to!" na stronie danej piosenki ) otwiera Hanna Banaszak - z sześciu jej piosenek aż cztery (w tym "W moim magicznym domu"!) nie ma jeszcze ani jednego głosu. Podobnie jest w przypadku trzech przebojów Lombardu (np. "Mam dość") i Wojciecha Skowrońskiego, dwóch hitów Eleni i Zdzisławy Sośnickiej, i pojedynczych utworów tak znanych jak "Adagio Cantabile" Wojciecha Kordy, "Za daleko mieszkasz miły" Ady Rusowicz i przede wszystkim "Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos" Grzegorza Tomczaka znane lepiej z pierwszych słów refrenu: "Ja to mam szczęście, że w tym momencie..." .

WIELKOPOLSKI PRZEBÓJ WSZECH CZASÓW: ZOBACZ AKTUALNE WYNIKI GŁOSOWANIA!

Zachęcamy zatem nie tylko do głosowania na swoich faworytów: wejdźcie także na strony innych wykonawców i posłuchajcie ich utworów - na naszej liście kryje się wiele dawno nieprzypominanych pereł (wielko) polskiej piosenki.

WIELKOPOLSKI PRZEBÓJ WSZECH CZASÓW: ZOBACZ WSZYSTKIE PROPOZYCJE

Lista utworów nie jest zamknięta: przez tydzień (do 13 lipca włącznie) czekamy na Państwa propozycje, nieuwzględnione przez ekspertów. Zgłaszać je można mailem (na adres [email protected]) podając wykonawcę i tytuł piosenki oraz koniecznie krótkie (1-5 zdań) uzasadnienie. Od 14 lipca lista będzie zamknięta, a o kolejności na niej decydować będzie liczba kliknięć w przycisk "Lubię to" przy każdej z piosenek. To sposób bezpłatny, ale jeśli ktoś chciałby oddać więcej głosów na ulubioną piosenkę, może to zrobić sms-em.

JAK GŁOSOWAĆ?

1, Aby zagłosować na jeden z utworów, kliknij przycisk "Lubię to!" na stronie z teledyskiem do tego utworu. Musisz być zalogowany na Facebooku!

2. Aby dodatkowo zagłosować na wybrany przebój, można dokonać zakupu e-wydania "Głosu Wielkopolskiego", wysyłając SMS pod numer 72355 o treści: WPWC.X, gdzie X oznacza numer wybranego przeboju. W odpowiedzi uczestnik plebiscytu otrzyma potwierdzenie oddania głosu oraz kod dostępu do e-wydania "Głosu Wielkopolskiego".

Koszt wysłania SMS-a wynosi 2,46 z VAT. Jeden wysłany SMS to jeden głos oddany w plebiscycie na Wielkopolski Przebój Wszech Czasów.

Jak głosowali nasi eksperci? Dziś dziesiątka ulubionych piosenek Krzysztofa Gajdy z Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej UAM, autora biografii Jacka Kaczmarskiego i wywiadu-rzeki z Krzysztofem "Grabażem" Grabowskim.

Krzysztof Gajda:
Kiedy zadzwonił Marcin Kostaszuk z propozycją wskazania "dziesięciu wielkopolskich piosenek wszech czasów", podstawowym problemem były dla mnie kryteria, jakich mam użyć. Popularność powszechna (która nie zawsze idzie w parze z walorami artystycznymi)? Moje ulubione piosenki (które przecież nigdy popowymi hitami by się nie stały)? Królowanie na listach przebojów, czy moje pobożne życzenia, żeby jakieś piosenki królowały? Mam wskazać te piosenki, które ja sam chciałbym, żeby zostały wielkopolskim hitem wszechczasów, czy te które zostaną wybrane przez publiczność? Kiedy przedstawiłem swoje wątpliwości, redaktor Marcin z właściwą sobie elegancją podsumował: "no to właśnie sam sobie odpowiedziałeś"...

Kierując się tym precyzyjnym kluczem, postanowiłem wskazać 10 piosenek (plus jeszcze kilka sugestii), które zapisały się na różne sposoby w historii polskiej piosenki; których wykonawcy, twórcy byli lub są związani z Wielkopolską (najczęściej z Poznaniem), a w niektórych przypadkach nawet same piosenki odnoszą się do Poznania czy innych miast regionu. Kolejność jest w moim zestawieniu raczej trzeciorzędna, choćby z powodu zróżnicowania kryteriów - nie da się bowiem sensownie wybrać miejsc dla tak różnych propozycji jak "Tyle słońca w całym mieście" Anny Jantar i "Ezoterycznego Poznania" Pidżamy Porno, "Co powie tata" Natalki Kukulskiej i "Dorosłych dzieci" Turbo, czy stadionowego hymnu "W górę serca niech zwycięża Lech" w starciu z kameralną piosenką "Iskry i łzy". O kolejności zdecydują czytelnicy w głosowaniu, które jest sposobem niedoskonałym, ale jedynym miarodajnym przy wybieraniu hitów.

1. Anna Jantar "Tyle słońca w całym mieście"
Myślę, że niekwestionowany "wielkopolski hit wszechczasów" i zdziwię się, jeśli będzie inaczej. Jedna z najpopularniejszych polskich piosenek w ogóle, zaśpiewana przez urodzoną w Poznaniu Annę Jantar. Tragiczna śmierć piosenkarki zbudowała wielki mit, a przebój z debiutanckiego albumu stał się najtrwalszym pomnikiem.

2. Strachy na Lachy "Piła tango"
Aktualnie, od kilku lat, największy hit opisujący część regionu. Niech nikt nie myśli, że Piła tango popularna jest tylko między Piłą a Poznaniem. Kto był na koncertach Strachów w dowolnym miejscu Polski, widział ile wysiłku musi włożyć Grabaż, żeby publiczność - od Wałbrzycha po Suwałki - nie skandowała "Pi-ła tan-go!" domagając się największego hitu zespołu już od początku koncertu. A i tak wszyscy wiedzą, że Piła leci jako któryś w kolejności bis. Śpiewana w większości przez publiczność, pozwala przez kilka minut odpocząć wokaliście.
Tragiczna śmierć piosenkarki zbudowała wielki mit, a przebój z debiutanckiego albumu stał się najtrwalszym pomnikiem.

3. Turbo "Dorosłe dzieci"
Rockowa ballada-manifest, pokoleniowy przebój początku lat osiemdziesiątych, ściślej czasu stanu wojennego. Formacja Grzegorza Kupczyka i Wojciecha Hoffmana stworzyła sporo dobrej muzyki (często do słów poznańskiego tekściarza Andrzeja Sobczaka), przynosząc chlubę Poznaniowi w hardrockowych kręgach. Gdyby nie konwencja plebiscytu, umieściłbym jeszcze całą późniejszą płytę Turbo: "Kawaleria szatana".

4. Lombard "Przeżyj to sam"
Lombard to jedna z najważniejszych muzycznych wizytówek Poznania dawnych lat. Z mojej młodzieńczej płytoteki najchętniej wrzuciłbym tu cały album "Śmierć dyskotece". Tutaj zastanawiałem się, czy umieścić Szklaną pogodę, czy Przeżyj to sam. Zdecydowałem się na ten drugi przebój, bo utwór stał się czymś więcej niż tylko piosenką, sezonowym hitem. Przynajmniej niektórzy traktują Przeżyj to sam jako przykład ponadczasowego protest-songu, hymnu, pieśni o czymś…

5. Pidżama Porno "Ezoteryczny Poznań"
Kwintesencja "wielkopolskości" czy nawet "poznańskości" w poszukiwaniu piosenki wszech czasów. Jest hit, jest o Poznaniu, napisany przez poznańskiego artystę. Spośród wielu piosenek Grabaża, ta ze względu na "poznańskość" znaleźć się musi. Pidżama Porno nigdy nie była zespołem dla mas, której piosenkami katowały komercyjne radia lub telewizja. Ale mimo tej niszowości, niektóre piosenki stawały się dla pewnych środowisk niezapomnianymi hitami. Ezoteryczny Poznań zawsze najgłośniej był śpiewany na koncertach PP w Warszawie…

6. Grzegorz Tomczak "Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos"
Piosenka bardziej znana jako "Ja to mam szczęście…" - od pierwszych słów refrenu. A szerokiej publiczności zapewne znana przede wszystkim z wykonań Maryli Rodowicz, bo prawdziwy autor, Grzegorz Tomczak, żyjący i tworzący w Poznaniu, nie może się równać popularnością z "królową polskiej piosenki".

7. Krzysztof Antkowiak "Zakazany owoc"
Piosenka, która uczyniła z Krzysztofa Antkowiaka zjawisko na scenie pop w połowie lat osiemdziesiątych, a z czasem stała się artystycznym przekleństwem ambitnego artysty. Nigdy tej piosenki nie znosiłem (w czasie, kiedy święciła triumfy, słuchałem Metalliki), ale trudno ją pominąć w plebiscycie, bo to był naprawdę wielki hit.

8. Natalia Kukulska "Co powie tata"
Piosenka z tej samej kategorii co Zakazany owoc, dlatego powtórzę: Nigdy tej piosenki nie znosiłem (w czasie kiedy święciła triumfy słuchałem Metalliki), ale trudno ją pominąć w plebiscycie, bo to był naprawdę wielki hit. Dla Natalii Kukulskiej była zaś początkiem wielkiej estradowej kariery.

9. Kibice Lecha "W górę serca, niech zwycięża Lech"
Skoro ma być ciekawie, nieszablonowo - to jeden z przykładów niekonwencjonalnego podejścia. Dla sporej części wielkopolan to pieśń religijna, hymn, wykonywany przez tysiące gardeł w najświętszym miejscu regionu - na stadionie przy Bułgarskiej. Nie wydaje mi się, żeby kiedyś była umieszczana na listach przebojów, żeby była grana w pasmach rozrywkowych, a przecież to jak najbardziej piosenka, ze słowami poznańskiego tekściarza Andrzeja Sobczaka, do muzyki Yellow submarine (Wiadomo Kogo).

10. Justyna Szafran "Iskry i łzy"
To piosenka realizująca chociaż w części postulat z apelu Organizatora ("Nie chodzi o wyręczanie opinii publicznej, raczej o poszerzenie jej horyzontów - dlatego mile widziane są także utwory zapomniane, mniej znane, niebędące np. radiowymi singlami, a jednak z Waszego punktu widzenia istotne"). Piosenka została napisana przez Jacka Kaczmarskiego (tekst) i Jerzego Satanowskiego (muzyka) do spektaklu Kuglarze i wisielcy, zrealizowanego w poznańskim Teatrze Nowym w 1994 roku. Zaśpiewana została przez wywodzącą się z Poznania Justynę Szafran. Nie będzie na pewno "przebojem wszech czasów", ale przynajmniej jest okazja, żeby o takiej ładnej poznańskiej piosence przypomnieć.