Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolskie gminy mają płacić za prawa autorskie do Orlików

Mateusz Pilarczyk
Orliki to jeden ze sztandarowych pomysłów rządu Donalda Tuska.
Orliki to jeden ze sztandarowych pomysłów rządu Donalda Tuska.
Wielkopolskim gminom grożą kilkudziesięciotysięczne odszkodowania za wybudowane dla dzieci Orliki. Powód? Przy ich budowie skorzystały z planów boisk udostępnionych przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Firma, która je przygotowała, uważa, że zostało to zrobione bezprawnie, z naruszeniem praw autorskich. Projektanci Orlika sprawę chcą rozwiązać z każdą gminą osobno i wysłali do 27 wielkopolskich samorządów pisma z propozycją zawarcia ugody sądowej. Wiąże się ona jednak z zapłatą 50 tys. złotych odszkodowania.

Wśród 27 wielkopolskich gmin, które dostały wezwania do ugody, jest Nowy Tomyśl.

- Trafiło do nas takie pismo od firmy Archi Plus - potwierdza Konrad Koźmiński, radca prawny nowotomyskiego urzędu. - Sprawa ugody skończyła się w sądzie tym, że jako gmina nie chcieliśmy dobrowolnie zapłacić. Uważamy, że działaliśmy w dobrej wierze, a projekty otrzymaliśmy od ministerstwa - dodaje Koźmiński.

WYPEŁNIJ I WYGRAJ IPADA:
BADANIE

Odszkodowanie, jakiego chciała firma w ugodzie, wynosiło 50 tys. złotych. Dodatkowo gmina miała trzykrotnie przeprosić publicznie, że naruszyła prawa autorskie projektantów. W przypadku niepodpisania ugody ewentualna kara miałaby wynosić wielokrotność wspomnianych 50 tys. zł. Wszystkie rozesłane samorządom pisma są podobnej treści, a sprawa nie dotyczy wyłącznie Wielkopolski. Co więcej, wezwania do ugody dostają też gminy, które nie korzystały z przygotowanego przez firmę projektu boiska.

- Problem dotyczy tzw. Orlików Plus, czyli większych boisk o wymiarach 30 na 50 metrów, gdzie można grać w piłkę ręczną. Takich Orlików w Wielkopolsce jest 45, ale nie wszystkie powstały na bazie projektu zamieszczonego na stronach ministerstwa - podaje skalę problemu Tomasz Wiktor, dyrektor Departamentu Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego.

Wezwanie do ugody dostała też gmina Kostrzyn. Nie zgodziła się na warunki firmy i napisała do ministerstwa. Resort już od kilku miesięcy wie o problemach z Orlikami i nie uznaje roszczeń firmy. Instrukcja z ministerstwa radzi samorządom nie zawierać ugód - w razie sądowego procesu ministerstwo ma pomóc gminom w sporze ze spółką. Nie wszystkie gminy chciały jednak ryzykować ten nie do końca pewny scenariusz.

- Ugoda, którą proponowała firma, została przedstawiona przez wójta radzie, a ta zadecydowała o jej podpisaniu - informuje Katarzyna Staśkowiak, sekretarz gminy Chodzież. - W dokumencie podana była kwota 50 tys. zł. Napisaliśmy pismo, w którym przedstawiliśmy trudną sytuację gminy i skończyło się na 27 tys. zł - dodaje K. Staśkowiak. Przelew został już wysłany. Gmina chce odzyskać te pieniądze od ministerstwa. Wysłała już wezwanie do zapłaty.

Roszczeniami firmy projektującej boiska zajęło się Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski. W piśmie do minister Joanny Muchy prezes SGiPW Jacek Gursz zwraca uwagę, że część samorządów zgłosiła problem do ministerstwa i nie otrzymała pomocy. Z tym nie zgadza się Grzegorz Karpiński, sekretarz stanu w resorcie sportu i turystyki. W przekazanej stowarzyszeniu odpowiedzi zapewnia, że resort na bieżąco informuje samorządy m.in. o tym, że nie należy zawierać ugód z Archi Plus.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski