Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolskie koszykarki biją się o ekstraklasę, ale ich kluby nie są potentatami finansowymi

Radosław Patroniak
- Na początku rozgrywek chcieliśmy w play-off zmierzyć się z Ineą AZS Poznań, ale teraz zmieniliśmy zdanie, bo akademiczki grają coraz lepiej - mówił trener MKS PWSZ Konin, Tomasz Grabianowski
- Na początku rozgrywek chcieliśmy w play-off zmierzyć się z Ineą AZS Poznań, ale teraz zmieniliśmy zdanie, bo akademiczki grają coraz lepiej - mówił trener MKS PWSZ Konin, Tomasz Grabianowski Fot. Paweł Miecznik
- W wielkopolskiej koszykówce nie brakuje ośrodków młodzieżowych i zdolnych zawodniczek. W żeńskiej i męskiej ekstraklasie staliśmy się jednak pustynią. Wierzę jednak, że z czasem odzyskamy utracone pozycje - mówił trener lidera I ligi koszykarek, MKS PWSZKonin, Tomasz Grabianowski.

No właśnie, tęsknimy za ekstraklasą, ale nie za wydatkami z nią związanymi. Prezes Inei AZS Poznań, Paweł Leszek Klepka, pocieszał się, że nowy organizator rozgrywek, czyli Polski Związek Koszykówki, planuje zniesienie limitu finansowego (wynosił on dotychczas 750 tys. zł).

- Do mnie dotarły mniej pomyślne wieści, bo słyszałem, że limit nie tylko zostanie utrzymany, ale nawet podniesiony do kwoty 800 tys. zł. Dla mnie to bez sensu, bo nadal będziemy w ten sposób utrzymywać fikcję i zachęcać kluby do kombinacji. Może regulamin po prostu powinien zawierać zapis o szczegółowym prześwietleniu pensji zawodniczek i trenerów. Nie wiem czy awansujemy do ekstraklasy, ale wiem na pewno, że jeśli tak się stanie, to będziemy stawiać na szkolenie i wszechstronny rozwój zawodniczek, a nie na kominy płacowe - dodał Grabianowski, którego zespół ma do dyspozycji rocznie 250 tys. zł.

Koninianki wygrały drugą fazę rozgrywek I ligi i choćby dlatego uchodzą za głównego faworyta do awansu. - Zanotowaliśmy tylko dwie porażki, więc nie możemy się uchylać od odpowiedzialności. Poza tym na każdym meczu mamy komplet publiczności i coraz większe grono sponsorów. Z drugiej strony jeśli nie awansujemy, to się nic nie stanie. Nie mamy ciśnienia na ekstraklasę.

Gramy na poziomie I ligi od siedmiu lat i jestem przekonany, że sportowo nie bylibyśmy skazani na pożarcie, bo reprezentujemy poziom dolnej części tabeli PLKK. Różnicę tak naprawdę robią tylko koszykarki zza oceanu, ale moja filozofia jest taka, żeby dbać o rodzime zawodniczki - przekonywał trener drużyny, która jeszcze nigdy nie występowała w koszykarskiej elicie.
Inaczej się rzecz ma z Ostrovią, która dziesięć lat temu przez dwa sezony występowała na parkietach ekstraklasy.

- Środowisko ostrowskie stać na awans. Nie mamy sponsora strategicznego, ale mamy grupę kilkunastu mniejszych i oddanych sprawie sponsorów. Pewnie, że są bardziej od nas przygotowane kluby do awansu, jak choćby Szczecin i Siedlce, ale w sporcie walczy się do końca i nie patrzy na budżety, tylko na umiejętności zawodniczek. Gdybyśmy weszli do ekstraklasy, to nie robilibyśmy rewolucji w składzie. Mamy zespół złożony w 90. procentach z wychowanek i na pewno nadal byśmy stawiali na szkolenie młodzieży - przyznał prezes Ostrovii, Włodzimierz Szymanowski.

Ostrowski klub ma roczny budżet na poziomie 300 tys. zł. Trener Kacper Smektała po ewentualnym awansie nie musi się martwić o pracę, bo prezes Szymanowski zapewnił, że sztab szkoleniowy nie będzie wymagał wzmocnień. On też jest zdania, że limity budżetowe szkodzą polskiej koszykówce, o czym świadczy obecny sezon PLKK. - Jeżeli drużyny wycofują się z ligi ze względów finansowych, to niezbyt dobrze świadczy o całym produkcie. Pewnie, że chciałoby się, aby ekstraklasa była bardziej stabilna i wypłacalna, ale nie na wszystko mamy wpływ - dodał Szymanowski.

Wreszcie w Inei AZS Poznań po rozpoczęciu współpracy z firmą TriGranit ekstraklasa przestała być tematem tabu. - Jestem optymistą i uważam, że nie powinniśmy się bać awansu do elity. Dziewczyny z meczu na mecz grają lepiej i to od nich zależy, czy my, działacze będziemy mieli latem dodatkowe zadanie. Oczywiście w tych czasach o dodatkowe środki nie jest łatwo, ale wierzę, że stać byłoby nas na przywrócenie Poznaniowi ekstraklasy - podkreślił prezes Inei AZS, Paweł Leszek Klepka.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski