Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więźniowie będą zarabiać pieniądze w czasie odsiadania wyroku. Lasy Państwowe w Wielkopolsce zatrudnią osadzonych

Alicja Durka
Alicja Durka
Więźniowie będą wykonywali różne prace, które są ściśle uzależnione od pory roku i potrzeb leśników.
Więźniowie będą wykonywali różne prace, które są ściśle uzależnione od pory roku i potrzeb leśników. Arkadiusz Gola
Lasy Państwowe i Służba Więzienna podpisały porozumienie, które pozwoli zatrudniać osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych przy pracach leśnych. Leśnicy zapewniają, że będzie bezpiecznie, a prace będą dostosowane do możliwości osadzonych.

Porozumienie zostało podpisane przez szefów służby więziennej i lasów państwowych. Obecnie trwa ustalanie szczegółów współpracy. Oficjalnie potwierdzono już pracę w Nadleśnictwie Łopuchówko, gdzie będą pracować osadzeni z Zakładu Karnego w Koziegłowach i w Nadleśnictwie Antonin, gdzie zatrudnione będą osoby z Aresztu Śledczego z Ostrowa Wielkopolskiego. Więźniowie mają zacząć jeszcze w październiku. To jednak nie koniec, trwają także rozmowy w sprawie Nadleśnictwa Gniezno i Góra Śląska.

Zobacz: Które paszporty dają największą wolność?

od 16 lat

Więźniowie będą wykonywali różne prace, które są ściśle uzależnione od pory roku i potrzeb leśników. Chodzi o proste prace leśne, niewymagające kwalifikacji, a siły fizycznej. Mowa więc o przygotowywaniu powierzchni do sadzeń, sadzenia, pomoc w grodzeniu upraw i wiele innych. Decyzja o zatrudnieniu więźniów wynika z braku pracowników.

- Docierają do nas informacje, ze spada zainteresowanie pracą w lesie i brakuje rąk do pracy, bo to bardzo trudna i wymagająca praca. Mamy więc nadzieję, że ta umowa będzie korzystna zarówno w procesie resocjalizacji, jak i przyniesie pomoc dla nadleśnictw

- mówi Małgorzata Krokowska-Paluszak, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.

Cała operacja będzie szczegółowo nadzorowana, a sami pracownicy są wyselekcjonowani tak, by nie stwarzali zagrożenia dla innych. Leśnicy przekonują więc, że nie należy się bać i spokojnie można wybierać się na spacery do lasu. Miejsca będą uprzednio sprawdzane przez pracowników służby więziennej.

Gdzie trafią pieniądze za pracę więźniów?

Program jest elementem większego elementu „Praca dla Więźniów”, który funkcjonuje już od 2016 roku. Część pieniędzy będzie przeznaczona na cele charytatywne, spłatę alimentów i długów osadzonych lub będą przeznaczone na start po wyjściu na wolność. Na początku jednak będzie to praca wolontaryjna, wprowadzająca w cały system pracy.

- Kwestia zatrudnienia ruszy ostatecznie wiosną. W ramach współpracy osadzeni zostaną wynagrodzeni, ale my pobieramy ok. 45 proc. na fundusz aktywizacji zawodowej i 7 proc. na fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Osadzeni finansują więc także wsparcie dla innych więźniów

- tłumaczy Michał Łuczkanin, kierownik działu penitencjarnego.

Po opuszczeniu więzienia, jeśli pracownicy się sprawdzą, będą mogli liczyć na podjęcie współpracy z Lasami Państwowymi już na wolności.

Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widział...

Ruszasz do lasu na grzyby, robisz zdjęcie i dodajesz na Instragramie. Z reklamówką? Wstyd! Wybierz wiklinowy kosz albo wiaderko.

Co zabrać ze sobą do lasu na grzyby? Oto absolutnie podstawo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski