Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieżowców nie należy się bać

Karolina Koziolek
Wieżowce Silver mają stanąć przy u. Królowej Jadwigi. Ich wysokość planowana jest na  116 m. Jeszcze nie wiadomo, kiedy rozpocznie się ich budowa
Wieżowce Silver mają stanąć przy u. Królowej Jadwigi. Ich wysokość planowana jest na 116 m. Jeszcze nie wiadomo, kiedy rozpocznie się ich budowa Probuild
Eksperci twierdzą, że za kilka lat nowe inwestycje sprawią, że z sercem miasta nie będziemy już kojarzyć Starego Rynku i jego okolic, ale rondo Kaponiera i rejon dworca. Pierwszym krokiem w tym kierunku będzie otwarcie Bałtyku. W planie jest budowa kolejnych wieżowców w tym rejonie.

Centrum Poznania przesuwa się na zachód. A przynajmniej centrum handlowe i biznesowe. Na razie odbywa się to małymi krokami, ale niedługo Poznań czeka wielki zmiana. Będzie nią otwarcie wieżowca Bałtyk, przy Kaponierze. Jego twórcy mają ambicje, by budynek, wraz ze swoim otoczeniem, miał miastotwórczy charakter. A w planach są przecież kolejne wysokościowce w tej okolicy, czyli dwie wieże Silver przy ul. Królowej Jadwigi. Na wysokie budynki zarezerwowano też działkę po PKS-ie, przy skrzyżowaniu z Wierzbięcicami.

- Wysokie budynki to cecha współczesnych miast. Zwiększają intensywność zabudowy, mogą pomieścić wiele funkcji. Zapobiegają rozlewaniu się miast, pomagają w koncentracji miejskiej tkanki - wylicza zalety wysokościowców architekt Andrzej Kurzawski, związany Uniwersytetem Artystycznym.

Wadą wieżowców jest fakt, że wyrastają w niekontrolowanych miejscach. Miasta mądrze zarządzane tworzą enklawy budynków wysokich. Takie jest londyńskie City czy nowojorski Manhattan.

- W Poznaniu jest miejsce na stworzenie takiej dzielnicy - przekonuje Kurzawski i wskazuje obszar ul. Królowej Jadwigi, aż po rondo Kaponiera. - Wieżowców nie należy się bać, póki nie są stawiane w parkach i klinach zieleni - dodaje.

Budynki spadochronowe
Jako przykład złego lokowania wysokich budynków podaje Jeżyce i ul. Dąbrowskiego. Stoją tam trzy wieżowce, w tym niedawno otwarty Nobel Tower. Jego zdaniem wysokie budynki w tym miejscu są nielogiczne.

- Nazywam je budynkami spadochronowymi. Spadły i wylądowały w przypadkowym miejscu - mówi architekt.

Budowa nowych wysokościowców w rejonie Kaponiery, ul. Królowej Jadwigi i Matyi, utworzy raczej centrum biznesowe

Kurzawski wskazuje, że centrum Poznania przenosi się ze Starego Miasta na południowy zachód. Nazwa galerii handlowej Poznań City Center, która niedawno jeszcze była przedmiotem ironicznych uwag, „bo jakie to centrum Poznania”, może paradoksalnie nabrać nowego znaczenia.

- Centrum zmienia nam lokalizację. Proszę spojrzeć na te wszystkie inwestycje, które już trwają albo są niebawem planowane. Stary Rynek powoli przestaje być centrum - uważa Kurzawski.

Wtóruje mu ekonomista dr Krzysztof Celka z Uniwersytetu Ekonomicznego.

- Dziś, by załatwiać sprawy czy spotykać się z klientami, świat biznesu nie spotyka się na Starym Rynku, jak kiedyś, ale w City Parku na Grunwaldzie - mówi i dodaje, że również on zauważa zmiany w rozłożeniu akcentów wśród śródmiejskich dzielnic.

Nadzieja w Wolnych Torach
W Poznaniu wiele zmieni przede wszystkim zabudowa Wolnych Torów, czyli ponad 100 ha wzdłuż torów między ul. Matyi a ul. Hetmańską. W tej chwili to nieużytek, ale PKP ma w planach jego sprzedaż.

Trwa konkurs urbanistyczno-architektoniczny, który ma wyłonić najlepszą koncepcję zagospodarowania tego terenu. Wiadomo, że może tam powstać nowa dzielnica Poznania: z mieszkaniami, biurowcami, restauracjami i sklepami.

Tuż obok PKP szykuje kolejną inwestycję. Nad starym dworcem PKP ma wyrosnąć szklany wieżowiec z hotelem, a tuż za nim dwa biurowce. O terminach trudno na razie mówić. Na pewno jako pierwszy realizowany będzie hotel i przebudowa starego dworca. Na ile biurowce będą połączone z Wolnymi Torami, na razie nie wiadomo. Główny projektant kompleksu zapowiadał ostatnio poznańskim radnym, że możliwe jest stworzenie drogi dojazdowej w formie estakady nad torami od strony południowej. Czy tak się stanie, będzie zależało od PKP.

Biurowce nie chcą być tylko biurowcami
Dziś każdy biurowiec ma ambicje miastotwórcze. Najbardziej jaskrawy przykład to Bałtyk, który zaoferuje nie tylko przestrzeń biurową, ale także plac, nazywany przez inwestora podwórkiem, ponieważ połączy istniejący już budynek starej drukarni z nowym obiektem. Planowane są tam wydarzenia kulturalne, latem ogródki, warsztaty. Dwie pierwsze kondygnacje zajmą usługi: restauracje i mniejsze sklepy.

Piotr Voelkel, współinwestor Bałtyku, wielokrotnie podkreślał, że chciałby, aby to nowe miejsce na mapie Poznania przyciągało wszystkich mieszkańców, nie tylko tych, którzy będą pracować w biurowcu, ale tych, którzy będą szukali miejsca do tego, by dobrze spędzić czas. Bałtyk, w założeniu, ma być miejscem „dla biednych i bogatych”.

Jak na razie kontrowersje budzi jego skala. Wieżowiec będzie miał blisko 70 m wysokości i będzie najwyższym gmachem w okolicy. Przypomnijmy, że Collegium Altum, najwyższy budynek w Poznaniu ma 78 m wysokości.

- Obiekt wydaje się kontrowersyjny, jeśli chodzi o skalę. Jednak, kiedy w Poznaniu powstanie nowe centrum, z wieżowcami za dworcem oraz na terenie po PKS-ie, spojrzymy na to inaczej - uważa Piotr Kostka, prezes SARP-u. - Jest szansa, że w tym rejonie miasta utworzy nam się nowe city.

Architekt uważa, że gdy tylko zakończenie budowy uda się zgrać z planowaną rewitalizacją św. Marcina, Poznań ma szansę na kawałek ciekawej miejskiej przestrzeni.

Nowy kwartał na Jeżycach
To niejedyne zmiany w tej okolicy. W tym roku na dobre ma się rozpocząć budowa nowego kwartału na Jeżycach pomiędzy ul. Kraszewskiego a Gajową, na terenie byłej zajezdni tramwajowej.

Nowe osiedle planuje tam postawić portugalski deweloper REF Eastern Oppor-tunities.

- To typowa mieszkaniówka, trochę brakuje mi tam zieleni. Wiadomo, brak skwerów i parków to wielki problem na Je-życach - mówi Piotr Kostka.

Jednak inwestor kupił teren w momencie, kiedy ceny nieruchomości były bardzo wysokie. Teraz robi wszystko, żeby na swojej działce zarobić, stąd ciasno upchana zabudowa.

Andrzej Kurzawski też zwraca na to uwagę, przypomina, że tuż obok nowi mieszkańcy będą mili do dyspozycji Stare Zoo.

- Szkoda jednak, że tylko część mieszkańców będzie mogła skorzystać z widoku na ten park - mówi. - Można było ten teren zaprojektować nieco inaczej, zapewnić tam więcej przepływu powietrza. Może budynki powinny być nieco wyższe? - zastanawia się.

Centrum się przenosi czy rozszerza?
Paweł Głogowski ze stowarzyszenia Ulepsz Poznań problem wędrującego centrum definiuje nieco inaczej. Jego zdaniem centrum nie tyle przenosi się, co rozszerza.

- Centrum kulturalne Poznania to nadal Stare Miasto i jego okolice, poniekąd też Jeżyce. Budowa nowych wysokościowców w rejonie Kaponiery i ul. Królowej Jadwigi i Matyi, utworzy raczej centrum biznesowe, a nie centrum miasta jako takie - uważa. - Postawienie kilku wieżowców nigdy nie zastąpi historycznej tkanki miasta.

Podobnie uważa Piotr Kostka z SARP-u. Przypomina, że Poznań chce wchłonąć okoliczne gminy, zapowiedział to prezydent Jacek Jaśkowiak. - To naturalne, że takie rozszerzone miasto będzie potrzebowało większego centrum. Stare Miasto już nie wystarczy - uważa architekt. - Centrum się przenosi czy rozszerza, jak kto woli. Ważne, że miasto żyje. Gdyby nie było tego spleenu, ducha, rozmawialibyśmy teraz o wyglądzie przystanków, zamiast o nowym centrum miasta.

Kostka często przypomina, że dzięki Wolnym Torom Poznań jest niezwykle atrakcyjny. Jesteśmy chyba jedynym z dużych polskich miast, które może się poszczycić posiadaniem tak dużego terenu inwestycyjnego w śródmieściu. Jego zagospodarowanie to jednak najbliższe kilkanaście lat, może więcej. Niektórzy nie są w tej kwestii optymistami.

Chcemy mieć Manhattan?
Wcześniej jednak, największy plac budowy w Poznaniu może powstać wzdłuż ulic Królowej Jadwigi i Matyi. Na razie swoje dwa wieżowce przy Matyi buduje nieśmiało Ataner, ale działek do zabudowy jest tam więcej. Von der Heyden Group planuje budowę dwóch wieżowców: Silver I i Silver II. Jeszcze na początku tego roku media informowały, że budowa pierwszego z nich rozpocznie się już w przyszłym roku. Dziś deweloper tego nie potwierdza. Z naszych informacji wynika, że termin rozpoczęcia inwestycji nie jest znany. Wieżowce zostały zaprojektowane w pracowni Ewy i Stanisława Sipińskich. To projekt z dużym rozmachem. Wieże mają mieć nawet 116 m wysokości. Inwestor ma już pozwolenie na budowę na te obiekty.

- To zrozumiałe, że inwestorzy czekają na najlepszy moment na rozpoczęcie budowy. W tej chwili na rynku w Poznaniu nie ma dużego popytu na przestrzenie biurowe. Przypomnijmy, że w budowie jest Bussines Garden na Marcelinie, niebawem powstanie też kolejny biurowiec Pixel przy ul. Grunwaldzkiej. To olbrzymi kompleks biurowy - mówi ekspert rynku nieruchomości dr Krzysztof Celka. - Przy czym w ostatnich dziesięciu latach Poznań zwolnił gospodarczo. Wyprzedziły nas takie miasta jak Wrocław, Gdańsk czy nawet Katowice. W starciu takich klientów jak HP czy IBM przegraliśmy z Katowicami i Wrocławiem. Wielu inwestorów szukających lokalizacji we wschodniej Europie wybiera Kraków. To miasto bardzo rozpoznawalne - tłumaczy Celka.

Z drugiej strony biurowce warto stawiać licząc, że inwestorzy, właśnie ze względu na dostępność wolnej przestrzeni biurowej, wybiorą właśnie Poznań.

Na zabudowę czeka działka po dawnym PKS-ie. Miasto wydało decyzję o warunkach zabudowy zezwalającą na postawienie tam budynku mierzącego 116 m. Choć PKS początkowo liczył na 140 m. Budynek - zgodnie z decyzją w-z - będzie miał 29 pięter i zostanie przeznaczony na biura. Kolejny planowany tam wieżowiec ma liczyć 86 m wysokości, trzy pozostałe po 25 m. Jak wiadomo, PKS-owi w kolejnych przetargach nie udało się sprzedać działki. Poznański Manhattan jak na razie odpływa w dal.

Urząd Miasta Poznania oraz „Głos Wielkopolski” zapraszają na debatę o przyszłości starego dworca. Odbudowa tak, ale w jakiej wersji? Debata będzie poświęcona zmianom w tym rejonie miasta: co nas czeka po przebudowie dworca i inwestycjom na Wolnych Torach. Spotkanie odbędzie się w środę, 28 października o godz. 17.00 w Sali pod Zegarem, w CK Zamek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski