Już za tydzień rozpoczną się Letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Oczywiście najważniejsza będzie rywalizacja sportowców, ale olimpiady zawsze wiązały się również ze sztuką. Ważna była też ich oprawa. W tym roku nie zabraknie w tym przypadku akcentu związanego z Wielkopolską.
Urodzona w Gnieźnie, mieszkająca od pięciu lat w Wielkiej Brytanii Agata Mantaj, absolwentka krytyki i promocji sztuki oraz filmu animowanego na ówczesnej Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu stworzyła naturalnej wielkości dziesięć rzeźb z wikliny.
Przedstawiają one sportowców: biegaczy sztafetowych, dyskobola, oszczepnika, dwóch kolarzy, tenisistkę na wózku i biegacza z protezami z paraolimpiady, lekkoatletę ze zniczem oraz kajakarza.
Wszystko zaczęło się od tego, że młoda Wielkopolanka pracuje na co dzień z ludźmi, którzy tworzą ogrody dla różnych instytucji podczas targów Hampton Flower Show w Londynie. Dwa lata temu ktoś z tego kręgu potrzebował figur z wikliny. Pocztą pantoflową dowiedział się o Agacie Mantaj i zapytał jej szefostwo o zgodę. W ten sposób powstały dwie pierwsze rzeźby. Wkrótce potem szefowie pani Agaty zapytali czy nie zechciałaby zrobić czegoś takiego dla Southend On Sea by w ten sposób udekorować miasto. Początkowo miało być tylko pięć rzeźb, a w tej chwili wielkopolanka kończy dziesiątą rzeźbę - biegacza paraolimpijskiego. Cztery spośród rzeźb wypożyczono na Hampton Court Flower Show.
- Co stanie się z rzeźbami po Olimpiadzie tego jeszcze nie wiadomo. Być może zostaną sprzedane - mówi Agata Mantaj dodając, że dwóch kolarzy wzięło się stąd, że w Southand On Sea rozgrywane będą zawody w kolarstwie górskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?